Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jakub Wolny z najlepszym wynikiem w karierze

Lot na odległość 132,5 metra pozwolił Jakubowi Wolnemu na zajęcie najlepszej pozycji w dotychczasowej historii jego występów w Pucharze Świata. 23-latek w jednoseryjnym konkursie w Ruce otworzył drugą dziesiątkę, ale sam na spokojnie przyjął osiągnięty rezultat.


- Myślę, że pozytywnie zdałem ten sobotni sprawdzian w Ruce. W jedynej serii konkursowej oddałem całkiem dobry skok, z którego jestem zadowolony. Tym bardziej się cieszę, że taki poziom osiągnąłem już w drugiej próbie na tutejszej skoczni. W skoku treningowym mocno spóźniłem wyjście z progu, przez co narty prawie by mnie zabiły nad bulą… Teraz dojechałem luźniej i popchałem z tego nogą - relacjonuje najmłodszy członek kadry A.

- Do tego dnia trzeba było podejść z dystansem i uśmiechem na twarzy, bo co chwilę zmieniano program zawodów, co wybijało człowieka z rytmu. Trzeba było ułożyć sobie w głowie, że każdy miał tutaj tak samo i musiał czekać. Najgorzej mieli ci na początku stawki, jak Stefan Hula, którzy kilka razy jechali wyciągiem na górę. Niestety, ale tak czasami wyglądają skoki narciarskie - zauważa mistrz świata juniorów z 2014 roku.

- Szczerze mówiąc, straciłem wiarę w skoki w sobotni wieczór. Fajnie, że jednak udało się rozegrać zaplanowane na dziś zawody, bo oddałem w nich całkiem dobry skok. Odnotowałem najlepszy wynik w karierze, ale nie traktuję go jako życiowy sukces - zaznacza Wolny, którego dotąd najlepszym wynikiem było 15. miejsce wywalczone tego roku na Bergisel w Innsbrucku.

- Ważne, że aż dwóch Biało-Czerwonych wskoczyło na podium. To super finał tego dnia, podczas którego kilku chłopaków z listy startowej "wycięły" warunki wietrzne, ale tak to bywa w tej dyscyplinie sportu. Ta skocznia jest trudna, a do tego często na niej wieje. Chyba, że podmuchy są pod narty, jak dziś, wówczas jest całkiem przyjemnie - zakończył Polak.

Korespondencja z Ruki, Dominik Formela