Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Horngacher: Skład na Niżny Tagił ogłoszę za kilka dni

Po piętnastu latach oczekiwania polscy skoczkowie wrócili na podium zawodów z cyklu Pucharu Świata w Ruce. W ten weekend, na północny Finlandii, miejsca w czołowej trójce zawodów zajmowali Piotr Żyła i dwukrotnie Kamil Stoch. Nasza reprezentacja do kraju wraca jako lider Pucharu Narodów, z przewagą 24 punktów nad Niemcami. Jak wydarzenia w okolicy Kuusamo podsumował trener naszych rodaków, Stefan Horngacher?


- To był bardzo dobry weekend. Zarówno dla Kamila Stocha, jak i Piotra Żyły. Pozostali członkowie ekipy również mają pojedyncze powody do zadowolenia. Kluczem do wyników Kamila były po prostu dobre skoki. Przed rokiem nie dysponował tutaj taką dyspozycją, aby włączyć się do walki o podium. W sobotę i niedzielę jego próby były udane, co zaowocowało dwoma miejscami w czołowej trójce. Jesteśmy szczęśliwi, że Polacy wskakiwali tutaj na podium.

- Kamil występy w Ruce zaczął ze znacznie wyższego pułapu niż miało to miejsce przed tygodniem w Wiśle. Dobre wejście na ten obiekt postawiło go w komfortowej sytuacji przed zawodami. Jest na dobrej drodze ku uzyskaniu optymalnej formy. W jego skokach nie występują żadnego większe problemy. Aktualnie pracujemy nad detalicznymi aspektami technicznymi.

- Piotr wykonał tutaj świetną robotę. W sobotę finiszował trzeci, a dziś został sklasyfikowany na piątej pozycji. On także jest na odpowiedniej ścieżce, aby złapać prawidłowy rytm startowy przed kolejnymi konkursami. Jestem usatysfakcjonowany z jego postawy w Finlandii.

- Imponuje mi stabilność Jakuba Wolnego, która występuje od pewnego czasu. To możliwie najlepsza sytuacja, gdy skoczek raz za razem wykonuje założenia techniczne. Radzi sobie coraz lepiej, ale trzeba pamiętać, że to wciąż młody zawodnik, którego nadal czeka dużo pracy.

- Nieźle prezentował się tutaj Stefan Hula. Już pierwszego dnia, w trakcie jednoseryjnego konkursu, pokazał dobry skok. W niedzielnych kwalifikacjach i zawodach były podobnie, jednak na końcu zabrakło mu szczęścia do warunków wietrznych. Cieszę się, że dokonał tutaj znacznego progresu względem Wisły. W niedzielę poprawił się też Dawid Kubacki. Oczywiście, to nie jest szczyt jego możliwości, ale jak na Rukę, jest to stan do zaakceptowania. Nie widzę powodów do zmartwień w jego przypadku przed kolejnymi weekendami z Pucharem Świata.

- To był naprawdę trudny weekend w Ruce, podczas którego doświadczyliśmy wielu przesunięć w programie zawodów. Oczekiwanie na sobotni konkurs było dość długie. Wiatr często się zmieniał, ostatecznie rozegrano tylko jedną rundę ocenianą, ale tutaj często tak bywa.

- Czy Maciej Kot wystąpi w Rosji? Jeszcze nie wiem. Nie chcę w tym momencie wypowiadać się na jego temat, ponieważ musimy na spokojnie przeanalizować to, co wydarzyło się na Rukatunturi. Musimy znaleźć receptę na to, aby poprawić jego pozycję w locie. Skład na Niżny Tagił ogłoszę za kilka dni.

Korespondencja z Ruki, Dominik Formela