Kamil Stoch drugi w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na sportowca Polski 2018 roku!

Kamil Stoch zajął drugie miejsce w 84. Plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski 2018 roku. Tytuł indywidualnego trenera roku otrzymał Stefan Horngacher.

Kamil Stoch po raz czwarty znalazł się w czołowej trójce plebiscytu na Sportowca Roku. Po Złotego Czempiona sięgał dwukrotnie - w 2014 roku, kiedy to zdobył dwa złote medale olimpijskie w Soczi i Puchar Świata, oraz w 2017 roku, gdy wygrał 65. Turniej Czterech Skoczni, zajął drugie miejsce w PŚ oraz z drużyną sięgnął po tytuł mistrzów świata i Puchar Narodów. W 2013 roku był drugi, za Justyną Kowalczyk.

W 2018 roku Kamil Stoch obronił tytuł mistrza olimpijskiego na dużej skoczni podczas zimowych igrzysk w Pjongczangu, zdobywając tym samym już trzeci złoty medal tej imprezy. Dodatkowo z drużyną sięgnął po brązowy krążek. Na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich wywalczył srebro (indywidualnie) i brąz (zespołowo). Po raz drugi sięgnął po Kryształową Kulę za triumf w Pucharze Świata. Jednym z najgłośniejszych sukcesów była jednak wygrana w 66. Turnieju Czterech Skoczni z kompletem zwycięstw w zawodach. Ponadto triumfował w turniejach Raw Air, Willingen Five i Planica 7. Zwyciężył w zawodach PŚ w Garmisch-Partenkirchen, Innsbrucku, Bischofshofen, Lahti, Lillehammer, Trondheim i dwukrotnie w Planicy.

Statuetkę odebrała żona sportowca, Ewa Bilan-Stoch. - W imieniu reprezentacji skoczków narciarskich chciałabym pogratulować sukcesu siatkarzom i prosić o trzymanie kciuków, aby już za dwa miesiące skoczkowie wzięli z was przykład - powiedziała na początku przemowy.

- Ostatni rok był wspaniały sportowo dla Kamila. Cztery wygrane konkursy w Turnieju Czterech Skoczni, medal Mistrzostw Świata w lotach narciarskich indywidualnie i w drużynie, złoto olimpijskie i medal z drużyną, wygrana turniejów Raw Air, Planica 7, Willingen Five i Kryształowa Kula. A na koniec w grudniu mistrzostwo Polski - przyznała małżonka sportowca: - Za tymi sukcesami stoi cały sztab ludzi, którym bardzo dziękuję z tego miejsca, ale za tą nagrodą stoi jeszcze większy sztab ludzi i również wszystkim wam bardzo dziękuję.

Zapytana, czy Kamil Stoch po pierwszym nieudanym konkursie w Pjongczangu wiedział, że złoto jest wciąż w jego zasięgu, Ewa odpowiedziała: - Nie powiedziałabym, że to był nieudany konkurs. To było czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich, które rozgrywane są raz na cztery lata. Każdy ze sportowców, którzy znajdują się na sali, zdaje sobie sprawę, ile wysiłku kosztuje choćby czwarte miejsce na igrzyskach.

- Kamil czeka na każde zawody. Kocha to robić i każdy konkurs przynosi mu wiele radości - zakończyła Ewa Bilan-Stoch.

Na zakończenie Gali Mistrzów Sportu nastąpiło łączenie z laureatem drugiego miejsca w plebiscycie: - Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głosy. Znaleźć się w gronie wyróżnionych sportowców to jest naprawdę wielki zaszczyt, a osiągnięcie wysokiego miejsca jest bardzo miłe. To pokazuje, jak kibice postrzegają nas, sportowców i daną dyscyplinę - powiedział Kamil Stoch.

- Chcę podziękować wszystkim, którzy pomagają mi w osiąganiu sukcesów i celu sportowego. Są to trenerzy, cały sztab szkoleniowy, grono ludzi związanych ze sportem, zwłaszcza ze skokami narciarskimi. Ale to też przede wszystkim moja rodzina, przyjaciele i znajomi. Chciałbym podkreślić jeszcze rolę sponsorów, tych którzy wspierają naszą misję sportową i bardzo chętnie nas wspierają. Dziękuję grupie Lotos za wieloletnie wsparcie i inwestowanie w skoki narciarskie, a także moim sponsorom - firmie Atlas oraz Eurosport - dodał trzykrotny mistrz olimpijski.

- Na koniec bardzo chciałbym podziękować osobie szczególnej dla mnie, ponieważ jest to osoba najbliższa mojemu sercu i odebrała za mnie tę nagrodę. Nie wiem czy potrafię odnaleźć słowa, które najlepiej oddałyby całą wdzięczność, jaką jestem winien mojej drogiej żonie, ale Ewuniu - z całego serca ci dziękuję za wszystko - przyznał dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

Kamil Stoch chciał jeszcze złożyć kolejne pozdrowienia, ale z racji zakończenia czasu antenowego w telewizji Polsat rozmowa została przerwana.

Sportowcem roku został mistrz świata w siatkówce oraz MVP turnieju finałowego, Bartosz Kurek. Trzeci był jego kolega z reprezentacyjnej drużyny, Michał Kubiak.

Podczas Gali Mistrzów Sportu nagrodzono również Stefana Horngachera. Szkoleniowiec reprezentacji Polski otrzymał statuetkę za tytuł Trenera Indywidualnego Roku. To drugie tego typu osiągnięcie dla Austriaka, po triumfie w 2017 roku. Nagrodę z rąk Wojciecha Fortuny odebrał przez Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner.

Trenerem Drużynowym Roku został szkoleniowiec reprezentacji siatkarzy, Vital Heynen. Zespołem Roku zostali siatkarscy mistrzowie świata.

Plebiscyt "PS" jest drugim najstarszym tego typu konkursem na świecie, po organizowanym od 1925 roku przez "Svenska Dagbladets" plebiscycie na najlepszego sportowca Szwecji.