Strona główna • Juniorzy

McDonald wypowiedzi po zawodach

Niedzielne zawody o Puchar McDonald'sa z pewnością można uznać za bardzo udane. Dobrze bawili się tak sami mali skoczkowie, jak i kibice zebrani wokół trzech skoczni, na których były rozgrywane zawody...

A oto, co po konkursie powiedzieli sami jego bohaterowie:

Jakub Kot: - Nie jestem do końca ze swojego występu zadowolony. Pierwszy skok był bardzo dobry, natomiast drugi już mi nie wyszedł. Nie skupiłem się dostatecznie, aby daleko skoczyc.

Klimek Murańka:

- Dzisiaj skakało mi się bardzo dobrze. Jestem zadowolony ze swoich skoków.

Bartek Gąsienica-Laskowy:

- Ogólnie było dobrze, tylko pierwszy skok mi nieco nie wyszedł, ale nie było źle. Natomiast na K-65 w pierwszej serii upadłem ponieważ obluzowało mi się prawe wiązanie.

Maciej Kot:

- Jeśli chodzi o K-65, to uważam że moje skoki były dobre i równe, chociaż trener dopatrzył się jeszcze kilku błędów. Z występu na K-85 jestem bardzo zadowolony, ponieważ długo na tej skoczni nie skakałem, a uzyskałem naprawdę dobre odległości. Także warunki sprzyjały dalekim skokom. Wiatr lekko podwiewał pod narty i myślę że były one równe dla wszystkich.

Jan Szturc:

- Jestem zadowolony z dzisejszego konkursu. We wszystkich kategoriach zajęliśmy miejsca na podium, a w najstarszej kategorii piąte miejsce zajął Mateusz Cieślar. Miał on najdłuższe skoki na K-65, lecz obydwa z upadkiem.

Wkrótce także zdjęcia z imprezy - serdecznie zapraszamy