MŚJ w Lahti: Rosyjski dublet, Szpiniewa lepsza od L. Jakowlewej

Anna Szpiniewa z Rosji została tegoroczną mistrzynią świata juniorek w skokach narciarskich. 17-latka po zaciętym boju pokonała swoją rodaczkę - Lidiję Jakowlewą. Brązowy medal w Lahti zdobyła Lara Malsiner z Włoch. Do rundy finałowej awansowały trzy Polki, a najlepszą z nich okazała się Kamila Karpiel, która finiszowała na 17. pozycji.

Powyższe rozstrzygnięcie możemy okrasić mianem sporej niespodzianki, ponieważ rzeczona Szpiniewa nigdy dotąd nie zdobyła choćby punktu Pucharu Świata, gdzie jedno zwycięstwo tej zimy odniosła młodsza z sióstr Jakowlewych. W pierwszej rundzie lepiej spisała się druga z tego grona, która po skoku na odległość 92,5 metra prowadziła z dwupunktową przewagą nad Szpiniewą (89,5 metra). Choć w finale znowu dalej lądowała Jakowlewa (95 metrów przy 94 metrach rodaczki), noty za styl i kompensaty za warunki pozwoliły Szpiniewej nie tylko odrobić straty, ale i pokonać koleżankę z kadry o 0,7 pkt. Trzecią pozycję, zajmowaną na półmetku, utrzymała Lara Malsiner. Młodsza siostra mistrzyni świata juniorek z 2017 roku, Manueli, uzyskała w Finlandii 92,5 oraz 95,5 metra. Drugi lot był najdłuższym podczas całych zawodów. Jej strata do triumfatorki wyniosła 3,2 pkt.

Szpiniewa jest drugą w historii Rosjanką, która sięgnęła po indywidualne złoto tej imprezy w skokach. Jako pierwsza dokokała tego Sofja Tichonowa, która nie miała sobie równych w 2015 roku, podczas zmagań w kazachskich Ałmatach. Rok później ta sama zawodniczka sięgnęła po brąz w Rasnovie.

Skład czołowej szóstki uzupełniły reprezentantki Norwegii, Francji oraz Słowenii. Czwarta była Silje Opseth (90,5 oraz 91,5 metra), piąta Lucile Morat (87,5 oraz 92 metry), a szóstą Jerneja Brecl (89 oraz 91,5 metra).

Pierwsza z Polek została sklasyfikowana pod koniec drugiej dziesiątki. Kamila Karpiel, bo o niej mowa, czwartkowy występ rozpoczęła od próby mierzącej 82,5 metra. W drugim skoku 17-latka poprawiła się o pięć metrów, jednak spadła z 14. na 17. miejsce. W obu rundach wzięły udział jeszcze Kinga Rajda (dwukrotnie 81,5 metra) i Anna Twardosz (81,5 oraz 76 metrów). Ta dwójka zajęła kolejno 25. i 29. lokatę. Wynik Joanny Kil to 67 metrów i 48. miejsce w stawce 53 sportsmenek młodego pokolenia.

W pierwszej serii zdyskwalifikowana została Selina Freitag. Sędziowie u siostry Richarda stwierdzili nieadekwatną wagę co do długości nart.

Punktualnie o 16:30 czasu polskiego rozpocznie się seria próbna przed zawodami mężczyzn. Start konkursu na obiekcie HS100 godzinę później. Listę startową znajdziecie >>>TUTAJ<<<.

WYNIKI:

Zobacz wyniki I serii konkursu >>>

Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>

Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>