Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Małysz odzyskał radość skakania. W Courchevel Skupień zastąpi Mateję

Adam Małysz może być zadowolony ze swego występu w pierwszych konkursach Letniego Grand Prix. Pierwszego dnia stanął na najwyższym stopniu podium, zaś drugiego cała reprezentacja świętowała 3 miejsce. Na skoczków czekają teraz zmagania we francuskiej miejscowości Courchevel. PZN postanowił, iż Wojciech Skupień dołączy do kadry, a Robert Mateja zostanie w kraju.

Osiągnięcia najlepszego polskiego skoczka, Adama Małysza, w niemieckim Hinterzarten nabierają tym większego znaczenia, że startował po kontuzji kostki. Do końca jego występ stał pod znakiem zapytania. Sam zainteresowany przyznaje, że jego wygrana była zaskoczeniem dla niego. "Ostatnio bardzo ciężko trenowaliśmy, czułem się trochę "przymulony". I ta niezaplanowana przerwa wyszła mi prawdopodobnie na korzyść, odzyskałem świeżość, chęć skakania."- podsumowuje ostatni okres Adam Małysz.

Jan Blecharz, były lekarz reprezentacji, uważa, iż skoczkom potrzebne jest wyluzowanie, aby mogli znów nabrać ochoty do skakania. Adamowi pomogła w tym przerwa spowodowana kontuzją. Nie widzi jednak związku między dobrą formą a zmianą nart. Małysz od tego sezonu skacze na fischerach, rezygnując ostatecznie z firmy Elan. "Przez 7 lat skakałem na elanach. Trzeba było coś zmienić, dlatego zdecydowałem się na fischery. Najważniejsze jest jednak to, że mam znowu ogromną chęć do skakania, że wrócił duch walki. Ostatnie zwycięstwa sprawiły, że znowu poczułem się mocny psychicznie. Siadam na belkę, nie denerwuję się."

Niektórzy specjaliści zauważają jednak dominującą tendecję, iż dla wielu ekip letni sezon jest tylko przygotowaniem do zimowego. Nie przywiązują do tego zbyt dużej wagi. Mika Kojonkoski, trener Norwegów, traktuje wraz ze swoimi podopiecznymi Letnie Grand Prix ulgowo.

Polakom skoki nie kojarzą się już tylko z Adamem Małyszem, ale z całą reprezentacją. Dla Heinza Kuttina ważne jest, aby inni wzorowali się na Adamie i starali się mu dorównać.

Nasza kadra wyrusza dziś do Francji. W Polsce zostaje Robert Mateja, który będzie się przygotowywał do odbywających sie 14. i 15 sierpnia w Ramsau zawodów Pucharu Kontynentalnego, którego jest obecnie wiceliderem. Podczas konkursu w Courchevel zastąpi go Wojciech Skupień.

Źródło: DP