Paweł Wąsek zadebiutuje na obiekcie do lotów w Oberstdorfie?

Wysoce prawdopodobne, iż w składzie polskiej reprezentacji na zbliżające się zawody Pucharu Świata w Oberstdorfie nastąpi zmiana. Możliwe, że w zmaganiach elity po raz kolejny tej zimy wystartuje Paweł Wąsek. Reprezentant klubu WSS Wisła ma dostać szansę od trenera Stefana Horngachera po niezłym występie podczas mistrzostw świata juniorów w Lahti.

Dla szóstego zawodnika młodzieżowego czempionatu byłby to debiut na skoczni mamuciej. Dotychczas otrzymał okazję startu w Pucharze Świata czterokrotnie. W Wiśle dwukrotnie odpadał w kwalifikacjach, zaś w Zakopanem rok temu zajął 44. miejsce, a w bieżącym sezonie zdobył pierwsze punkty w karierze, plasując się na Wielkiej Krokwi na 27. lokacie. Jak przyznał sam zawodnik, o szansie startu na Heini-Klopfer-Skiflugschanze dowiedział się od szkoleniowca kadry B.

- W tym tygodniu pierwotnie miałem w planach zgrupowanie w Wiśle z pozostałymi członkami kadry, ale otrzymałem telefon od trenera Macieja Maciusiaka. Poinformował mnie, że prawdopodobnie nastąpi zmiana planów, bo pojawiła się opcja, bym pojechał do Oberstdorfu. Nie przyszło mi do głowy, że otrzymam okazję, by udać się na loty – powiedział 19-latek.

63. zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie ukrywa, że czuje wielką ekscytację przed ewentualnym debiutem na obiekcie do lotów. – Ekscytuję się możliwością wyjazdu, jednak nieco bardziej się boję. Zobaczymy jednak, co to będzie. Jeśli pojadę do Niemiec, bardzo chciałbym przełamać tam granicę 200 metrów – zdradził Wąsek.

Za 19-latkiem ostatnie w karierze mistrzostwa świata juniorów. W rywalizacji indywidualnej spisał się bardzo dobrze, zajmując 6. miejsce w zawodach na obiekcie HS100. W konkursie drużynowym wraz z Tomaszem Pilchem, Kacprem Juroszkiem i Adamem Niżnikiem uplasował się również na 6. pozycji, natomiast ekipa mieszana z nim, Pilchem, Kamilą Karpiel i Kingą Rajdą sklasyfikowana została na 9. lokacie. Jak ocenił swój występ w Finlandii? – Z pewnością odczuwam niedosyt. Nie będę miał już szansy, by zdobyć medal na tej imprezie, jednak nadal mogę zdobywać ważniejsze trofea. Patrzę w przyszłość z optymizmem.

Czy członek kadry B wierzy, że dzięki udanym startom w PŚ będzie mógł zagościć w zmaganiach elity na dłużej? – Nikt nie powiedział, że nie ma takiej możliwości, lecz poziom, który aktualnie prezentuję, nie jest chyba na tyle wysoki, by myśleć o rewelacyjnych wynikach w Pucharze Świata. Myślę, że będę dalej rywalizował w Pucharze Kontynentalnym, aczkolwiek zrobię wszystko, co w mojej mocy, by przebić się do elity.

Na ten moment nie wiadomo, którego członka kadry A miałby zastąpić Wąsek. Oficjalny skład na loty w Oberstdorfie zostanie opublikowany przez Polski Związek Narciarski w najbliższych dniach.