Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Stefan Horngacher: To ja podejmę decyzję

Głównym wydarzeniem weekendu, obok zawodów Pucharu Świata w Oberstdorfie, jest decyzja Wernera Schustera o zaprzestaniu prowadzenia kadry niemieckich skoczków po zakończeniu sezonu. Zdaniem mediów naszych zachodnich sąsiadów, głównym kandydatem do przejęcia tego stanowiska jest Stefan Horngacher. Polski trener nie wdaje się jednak w żadne spekulacje.


- Sprawa jest świeża. Minęły dopiero dwa dni, od kiedy trener Werner Schuster ogłosił nieprzedłużenie kontraktu z niemiecką federacją. Dla mnie zawsze było jasne, że kiedyś będę chciał wrócić do Niemiec. Niekoniecznie jako pierwszy trener kadry, ale na pewno chciałbym pracować w Niemieckim Związku Narciarskim. Podkreślam - wtedy, kiedy minie mój czas w Polsce. A ja wciąż nie wiem jak długo będę prowadził reprezentantów Polski - zaznacza Stefan Horngacher w rozmowie z Michałem Regulskim z Telewizji Polskiej.

- Wszyscy przez chwilę muszą jeszcze się wstrzymać z ogłaszaniem swoich opinii. To ja podejmę decyzję, nikt inny tego za mnie nie zrobi. Na razie nie ma o czym mówić - przypomina szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

- Jesteśmy silną i zgraną drużyną. Dobrze nam się współpracuje. Mamy mnóstwo sukcesów. Nie chcę jednak mówić teraz za dużo. Muszę skupić się na przygotowaniach do mistrzostw świata. To naprawdę ciężka praca, do której trzeba się skoncentrować. Porozmawiamy po Seefeld - oświadcza trener.

Czy zatem możemy oczekiwać ostatecznej decyzji tuż po zakończeniu światowego czempionatu? - Może nie od razu na początku marca, tylko trochę później. Zobaczymy - zapowiada Horngacher.