PŚ w Lahti: Pogoda storpeduje program zawodów? (lista startowa kwalifikacji)

Już dziś początek Pucharu Świata w Lahti! Na drugi weekend lutego zaplanowano rywalizację na kompleksie sportowym Salpausselkae, gdzie przed dwoma laty reprezentacja Polski sięgnęła po pierwszy w historii tytuł drużynowych mistrzów świata. Dużo wskazuje na to, iż organizatorom, jak i samym zawodnikom, przeszkadzać mogą silny podmuchy wiatru.

Zmagania skoczków narciarskich wchodzą w skład 94. edycji Lahti Ski Games, czyli weekendu z narciarstwem klasycznym. Na fińskich obiektach o pucharowe punkty rywalizować będą również biegacze narciarscy oraz kombinatorzy norwescy, dla których będzie to jeden z ostatnich testów przed nadchodzącym wielkimi krokami światowym czempionatem w Seefeld. Nim sportowcy i ich sztaby szkoleniowe powrócą do Europy środkowej, przez najbliższe dni czeka ich rywalizacja z oponentami, a także... z pogodą.

Meteorolodzy nie niosą pozytywnych informacji w kontekście trzech najbliższych dniach. Jak podają prognozy pogody przygotowywane przez serwis yr.no, od piątku do niedzieli bez przerwy ma wiać z siłą 4-5 m/s. Mowa tutaj o średniej sile podmuchów. Co gorsza, spece od pogody nie przewidują ani chwili, kiedy siła wiatru miałaby zelżeć poniżej wspomnianych wartości. Nadziei można upatrywać w kierunku wiatru, który przeważnie ma wiać zza siatek zamontowanych przy dużej skoczni, a także zza południowego lasu i trybuny osłaniających zeskok.

Dodatkowym problemem mogą być opady deszczu. Te, naprzemiennie z mokrym śniegiem, mają przechodzić nad Lahti od piątku do niedzieli. W tym czasie termometry będą wskazywać od 1 do 2 stopni Celsjusza. Zupełnie inna aura towarzyszyła rywalizacji narciarzy przy okazji niedawnych Mistrzostw Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym, których organizatorem było Lahti. W styczniu było bardzo mroźno, a wiatr nie odgrywał znaczącej roli. Wyniki wszystkich konkursów MŚJ 2019 znajdziecie >>>TUTAJ<<<.

Pierwsze odpowiedzi przyniesie starcie dwuboistów z obiektem HS130. Początek piątkowego treningu kombinatorów norweskich wyznaczono na 11:00 czasu polskiego. Dwie godziny później ma rozpocząć się runda prowizoryczna. Odprawa przed PŚ w skokach odbędzie się o 14:30 czasu polskiego, natomiast na 16:00 wyznaczono start treningu. Kwalifikacje, wedle programu zawodów, mają ruszyć o 18:00.

Organizatorzy Lahti Ski Games mają plan B w postaci skoczni HS100, na której przed dwoma tygodniami mierzyli się młodzieżowcy. Przeniesienie na nią zawodów z obiektu dużego nie byłoby pierwszą taką sytuacją w XXI wieku. Podobnie działo się w latach 2009, 2012 i 2016, gdy pogoda uniemożliwiała bezpieczne skakanie na największej konstrukcji. Oficjalnym rekordzistą dużej skoczni jest Johann Andre Forfang (138 metrów), a normalnej Kamil Stoch (103,5 metra). Obie próby wykonano przed dwoma laty.

Nasz kraj nad jeziorem Vesijaervi reprezentować będzie szóstka sportowców. Kolejną szansę w elicie otrzyma 19-letni Paweł Wąsek z kadry B, a towarzyszyć będą mu Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny oraz Maciej Kot. Ostatni z tego grona zastąpił w składzie Stefana Hulę. 32-latek najbliższe dni spędzi w Szczyrku, gdzie będzie szlifował formę przed MŚ w Seefeld.

Nasi zawodnicy od rana są w dobrym nastroju. Podczas śniadania emanowali pozytywną energią, a rozmowom członków zespołu towarzyszyło sporo śmiechu. Wszak, Biało-Czerwoni powrócili do miejsca, gdzie w 2017 roku nie mieli sobie równych podczas zawodów drużynowych w ramach MŚ w Lahti. Tego tytułu będą bronić już w tym miesiącu na skoczni Bergisel w Innsbrucku.

Na liście startowej znajdują się nazwiska 57 skoczków z trzynastu reprezentacji narodowych. W tym gronie znajduje się wspomniana szósta Polaków - Paweł Wąsek (nr 13), Maciej Kot (nr 21), Jakub Wolny (nr 39), Dawid Kubacki (nr 53), Piotr Żyła (nr 54) i Kamil Stoch (nr 56).

Organizatorzy poinformowali też, iż w ten weekend uczczą pamięć zmarłego w niedzielę Mattiego Nykaenena. Stanie się to pomiędzy pierwszą a drugą serią sobotnich zawodów drużynowych, a przy najeździe dużej skoczni powstanie miejsce, w którym będzie można składać kwiaty i znicze. Nykaenen miał 55 lat.

Punktualnie o 16:00 ma rozpocząć się sesja treningowa, zaś o 18:00 - kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego.

Transmisję z kwalifikacji przeprowadzi stacja Eurosport 1 (17:30).

Wyniki na żywo będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>

lub relacji Berkutschi >>>

Faworytem bukmacherów (STS) do wygrania piątkowych kwalifikacji jest Stefan Kraft. Stawiając 100 PLN na podwójnego mistrza świata z Lahti można zarobić 352 PLN. Analitycy STS do grona faworytów zaliczają także Ryoyu Kobayashiego i Kamila Stocha, za których poprawne wytypowanie można "zgarnąć" 396 PLN, inwestując 100 PLN. W przypadku zwycięstwa Dawida Kubackiego można otrzymać 704 PLN, stawiając 100 PLN. Ewentualny sukces Piotra Żyły, przy wkładzie 1000 PLN, może przynieść wygraną w wysokości 1056 PLN (wszystkie kursy na godz. 15:20, 08.02.2019).