Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Metzler może zastąpić Schustera? Trwają spekulacje niemieckich mediów

W niemieckich mediach wciąż trwają spekulacje, kto może zostać nowym trenerem ich kadry narodowej. Głównym kandydatem pozostaje niezmiennie Stefan Horngacher, ale dziennikarze zaczęli rozważać możliwość, iż Austriak nie będzie chciał rozstać się z reprezentacją Polski. Tym samym pojawia się propozycja trenera obecnej kadry B, Bernharda Metzlera.


Obecny sezon nie układa się po myśli reprezentacji Niemiec. O ile Markus Eisenbichler oraz Stephan Leyhe stanęli na końcowym podium 67. Turnieju Czterech Skoczni, o tyle żaden z zawodników Wernera Schustera nie ma realnych szans na zakończenie Pucharu Świata w czołowej trójce. Dodatkowo przed dwoma tygodniami szkoleniowiec naszych zachodnich sąsiadów ogłosił, iż po zawodach w Planicy kończy swoją pracę na tym stanowisku.

Niemieckie media zwracają jednak uwagę na zgoła odmienną sytuację u Polaków. Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki pozostają w grze o podium Pucharu Świata oraz będą w gronie faworytów do medali na Mistrzostwach Świata w Seefeld i Innsbrucku, zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Podkreślany jest tu wpływ na tę sytuację ze strony trenera Biało-Czerwonych, Stefana Horngachera.

Nic zatem dziwnego, iż to właśnie nazwisko szkoleniowca Polaków jest najgorętsze na giełdzie potencjalnych następców Wernera Schustera. Za Odrą zdają sobie jednak sprawę, iż pozyskanie Austriaka nie będzie należało do najłatwiejszych zadań. Jak głosi publiczna stacja ZDF, "skoki narciarskie są w Polsce co najmniej tak samo ważne jak piłka nożna, zaś Stefan Horngacher uznawany jest za zbawcę niczym Jurgen Klopp w Liverpoolu".

Podkreślana jest także wypowiedź Adama Małysza. Czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli przypomniał bowiem, iż Polacy nie zamierzają oszczędzać na Horngacherze i cokolwiek sobie trener nie zażyczy w negocjacjach, to oni zrealizują jego prośby.

Jako argumenty za powrotem Horngachera do Niemieckiego Związku Narciarskiego, ZDF podaje m.in. jego własną wypowiedź na temat chęci powrotu w przyszłości do DSV, większa możliwość spędzania wolnego czasu z rodziną w Titisee-Neustadt oraz możliwość otrzymywania identycznych zarobków, co w Polsce. - Oczywiście, że finanse odgrywają tu istotną rolę. Taki fachowiec jak Stefan Horngacher ma swoją cenę. Tak samo jest w piłce nożnej. Jednak jeśli dobrze go znam, to nie będzie to decydujący czynnik - twierdzi Horst Huettel, dyrektor sportowy DSV.

Stefan Horngacher to najpoważniejszy, ale jednak nie jedyny kandydat. Niemiecki Związek Narciarski szykuje się na plan B, jeśli Austriak pozostanie w Polsce. Tym samym Wernera Schustera może zastąpić Bernhard Metzler. Obecny szkoleniowiec kadry B doprowadził do wysokiej dyspozycji m.in. Richarda Freitaga oraz Markusa Eisenbichlera.

Dodatkowo DSV planuje zatrudnić do pracy z kadrą Martina Schmitta, ale nie w roli głównego szkoleniowca. Może się to jednak okazać o tyle trudne, iż dwukrotny mistrz świata przedłużył kontrakt ze stacją Eurosport i będzie pełnił rolę jej eksperta do 2022 roku.

Odchodzący ze stanowiska Werner Schuster już otrzymał ofertę pracy z Austriackiego Związku Narciarskiego. Huettel jednak jest przekonany, iż szkoleniowiec pozostanie w strukturach DSV. - Jeśli tylko się zdecyduje, to już na następny dzień będzie czekał na niego kontrakt do podpisania - zapewnia dyrektor sportowy związku.