Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Andreas Stjernen po ostatnim skoku: Podium było marzeniem

Drugie miejsce wywalczone w Trondheim było dla Andreasa Stjernena ósmym podium i jednocześnie ostatnim w karierze. Norweg, który już od początku przygotowań do sezonu zimowego borykał się z brakiem motywacji oraz licznymi wątpliwościami, nie krył ulgi wynikającej z podjętej decyzji.


Zawodnik wielokrotnie podkreślał, że dramatycznie wyglądający upadek w Lahti nie miał wpływu na decyzję, która dojrzewała w jego głowie od dłuższego czasu. Tamto zdarzenie zaważyło jednak o obiekcie, na którym podopieczny Andreasa Stoeckla oddał swój ostatni skok.

- Zdecydowałem, że zakończę karierę właśnie tutaj. Wielokrotnie oddawałem takie skoki, jak te konkursowe, na Granåsen. Świetnie było to powtórzyć. Podium na finiszu przygody ze skokami było moim marzeniem. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Są tu ze mną moi najbliżsi, to naprawdę wyjątkowy dzień - mówił Sjernen po dwóch 137-metrowych lotach.

- Zabrakło motywacji. Nie potrafiłem trenować tak ciężko, jak powinienem. Poza tym, chciałbym spędzać więcej czasu z córką i resztą rodziny – mówił tuż po konkursie w rozmowie z Filipem Czyszanowskim z Telewizji Polskiej.

- Uprawianie sportu to ogromna przyjemność, bycie w powietrzu przysparza ekstremalnych emocji. Miałem szczęście, że mogłem być częścią tak wspaniałej społeczności - dodawał.

30-latek ma na swoim koncie kilka sukcesów, głównie odniesionych z drużyną. Na jego dorobek składają się dwa złote medale – z igrzysk olimpijskich w Pjongczangu i ubiegłorocznych mistrzostw świata w lotach, a także srebro z mistrzostw świata w Lahti oraz brąz wywalczony w Seefeld w konkursie drużyn mieszanych.

- Ostatnie lata były dla mnie naprawdę dobre, udało mi się zdobyć medale z drużyną. Trochę szkoda, że nie mogę poszczycić się takimi osiągnięciami indywidualnymi, ale i tak jestem zadowolony ze swojej kariery - mówi Stjernen, który przed rokiem sięgnął po Puchar Świata w lotach narciarskich, wygrywając po drodze zawody w Bad Mitterndorf.

Czy Stjernen rozważa karierę trenerską? - Być może, zobaczymy. Będę miał teraz dużo czasu, by na spokojnie przeanalizować wszystkie opcje - mówił przedstawicielom rodzimej federacji narciarskiej.