Strona główna • Letnie Grand Prix

Przyszłoroczne LGP w Hinterzarten pod znakiem zapytania

W ostatni weekend lipca Hinterzarten już po raz 25. było gospodarzem zawodów z cyklu Letniego Grand Prix. Jak się okazuje, kultowy obiekt dla tego cyklu może nie pojawić się w kalendarzu na 2020 rok. Powodem takiego stanu rzeczy jest modernizacja Rothaus-Schanze (HS108), do której Niemcy planują przystąpić jeszcze w tym roku.


Skocznia w Badenii-Wirtembergii tylko raz w historii nie znalazła się w terminarzu omawianego cyklu. Stało się to w 2014 roku, kiedy na przeszkodzie stanęły problemy finansowe komitetu organizacyjnego imprezy. Niewykluczone, że sytuacja powtórzy się w 2020 roku, na kiedy wyznaczono koniec prac modernizacyjnych przy największym obiekcie znajdującym się w Hinterzarten. 

Ikoniczny obiekt HS108, którego punkt konstrukcyjny to 95 metrów, ostatnią przebudowę przeszedł jeszcze w minionym wieku. Mowa o pracach mających miejsce w latach 1998-1999. Po dwudziestu latach użytkowania skoczni, nadszedł czas na kolejną modyfikację areny. Jak dowiedzieliśmy się przy okazji pobytu w Badenii-Wirtembergii, gruntownej modernizacji ma zostać poddana przede wszystkim wieża startowa i najazd, które ze względów bezpieczeństwa zostały wyłączone z użytkowania zimą.

- Niestety, na wieży najazdowej aktualnie jest zbyt mało miejsca, aby poruszać się choćby po jednej z jej stron, co bardzo komplikuje prace na rozbiegu. Ostatecznie uznaliśmy, że korzystanie z obiektu zimą wiąże się ze zbyt dużym niebezpieczeństwem. Modernizacja zmieni ten stan rzeczy - mówił we wrześniu 2018 roku burmistrz miasta, Klaus-Michael Tatsch. Inwestycja ma pochłonąć około 2,5 mln euro, a jej ukończenie planuje się na lato 2020, przez co miejscowość prawdopodobnie będzie musiała zrezygnować z organizacji zawodów LGP. Aktualna homologacja Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) wygasa w październiku tego roku.

Pierwsze zawody LGP w Hinterzarten rozegrano w 1994 roku, przy okazji premierowej edycji cyklu, a ich triumfatorem został Takanobu Okabe z Japonii. Najczęściej na omawianej skoczni wygrywali Janne Ahonen, Andreas Widhoelzl i Adam Małysz, którzy mają na swoim koncie po trzy zwycięstwa. Mazurek Dąbrowskiego odgrywano tam również Kamilowi Stochowi i Dawidowi Kubackiemu, a miejsca na podium zajmowali też Maciej Kot oraz Piotr Żyła. W tym roku najlepszy okazał się przedstawiciel gospodarzy - Karl Geiger.