Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Kolejna operacja Fannemela

Oddala się termin powrotu Andersa Fannemela do sportu. Były rekordzista świata w długości skoku narciarskiego, który w lipcu doznał poważnej kontuzji lewego kolana, przeszedł kolejny zabieg, co opóźnia moment jego powrotu na rozbieg.


- Czuję, że mam niedokończone sprawy w kontekście igrzysk olimpijskich, więc fajnie byłoby pokazać się w Pekinie w 2022 roku - mówił 28-latek tej jesieni na łamach rodzimych mediów, odpowiadając na pytanie o długoterminowy cel. Tym mniej odległym, wobec wymuszonej absencji w sezonie rozpoczynającym się za niespełna miesiąc, mają być najbliższe mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, które w 2021 roku zorganizuje niemiecki Oberstdorf. 

Niestety, ponad trzy miesiące po pierwszej operacji, Fannemel musiał poddać się kolejnemu zabiegowi uszkodzonego kolana, wskutek czego przez niemal dwa miesiące będzie poruszał się o kulach ortopedycznych, które towarzyszyły mu już tego lata w rozpoczętym procesie rehabilitacji. Dodatkowa ingerencja lekarzy wiązała się z niesatysfakcjonującym stanem kontuzjowanej łąkotki.

- Przyszły sezon jest i tak stracony. Gorzej, że od upadku w Wiśle nie mogę dojść do siebie psychicznie. Jest to stresujące, ponieważ mam za sobą półtora miesiąca chodzenia o kulach - miał powiedzieć zawodnik stacji telewizyjnej NRK, cytowany przez Polską Agencję Prasową. Prypomnijmy, iż Fannemel podczas wiślańskiego zgrupowania Norwegów przed inauguracją Letniego Grand Prix 2019 doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, a do tego uszkodził łąkotkę.