Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Pech nie opuszcza Severina Freunda, kolejna przerwa mistrza świata z Falun

Tym razem na drodze niemieckiego skoczka stanął uraz pleców. 31-latek o nowej porcji kłopotów poinformował kibiców za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. - Wraz z upływem czasu nie stajemy się młodsi - stwierdził zdobywca Kryształowej Kuli w sezonie 2014/15.


 - Severin, jeśli jego ciało będzie zdrowe, jest skoczkiem, którego stać na powrót do czołówki. Teraz ma jednak pewne problemy, przez które musiał zrobić drobną przerwę. Na pewno nie pojawi się na starcie początkowych konkursów Pucharu Świata - zdradził niedawno na łamach niemieckich mediów trener Stefan Horngacher, który powołał Bawarczyka do kadry A na sezon 2019/20. Teraz sam zawodnik przyznał, iż ma przerwę od skakania, a czas spędza na zajęciach z fizjoterapeutą.

Freund rozpoczął poprzedni sezon od 29. miejsca w Ruce, gdzie najlepsi skoczkowie zawitają już w najbliższy weekend. Dla ówczesnego podopiecznego Werenera Schustera był to pierwszy konkurs Pucharu Świata od czasów występu w noworocznych zawodach w Garmisch-Partenkirchen w 2017 roku. Koniec końców miniona kampania przebiegła pod znakiem słabych wyników. Co więcej, została również storpedowana przez kontuzję, będącą pokłosiem wcześniejszych bolączek. W lutym bieżącego roku Niemiec poddał się bowiem następnej operacji kolana.

Obecna sytuacja wyklucza byłego mistrza świata w lotach z treningów co najmniej na kilka dni. W efekcie zagadką pozostaje, czy Freund wyrobi się na 68. edycję Turnieju Czterech Skoczni, który miał być miejscem jego kolejnego powrotu. Rywalizacja w ramach niemiecko-austriackiego cyklu rozpocznie się 28 grudnia od kwalifikacji w Oberstdorfie.