Po zawodach: Statystyki TCS w Oberstdorfie

Za nami inauguracja 68. Turnieju Czterech Skoczni. W minionych dwóch dniach najlepsi skoczkowie świata rywalizowali w Oberstdorfie. Pora na krótkie statystyczne podsumowanie zmagań na Schattenbergschanze.

PODIUMOWICZE

1. miejsce - Ryoyu Kobayashi (Japonia)

Lider reprezentacji Japonii po raz kolejny zapisał się do historii Turnieju Czterech Skoczni. Tym razem został czwartym skoczkiem w historii, który odniósł piąte z rzędu zwycięstwo w zawodach tej rangi. Obrońca Złotego Orła był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem niedzieli i pewnie sięgnął po triumf na Schattenbergschanze. Ryoyu Kobayashi odniósł 16. pucharowe zwycięstwo w karierze, które zapewniło mu pozycję lidera turnieju oraz umocniło go na prowadzeniu w Pucharze Świata.

To 25. podium Ryoyu Kobayashiego w zawodach Pucharu Świata (16-3-6). Tym samym dorobek reprezentacji Japonii urósł do 245 miejsc w czołowej trójce (80-61-104).

2. miejsce - Karl Geiger (Niemcy)

Skoczek z Oberstdorfu pozostał jedyną realną nadzieją reprezentacji Niemiec na pierwszy triumf w Turnieju Czterech Skoczni od czasu sukcesu Svena Hannawalda w 2002 roku. Wicelider Pucharu Świata popisał się regularnością dalekich skoków na Schattenbergschanze, dzięki czemu mógł świętować w niedzielę drugą pozycję w konkursie. Karl Geiger wyruszy do Garmisch-Partenkirchen ze stratą 9,2 punktu do Ryoyu Kobayashiego.

Obecnie Karl Geiger ma w swoim dorobku 6 miejsc na podium w zawodach Pucharu Świata (2-3-1). Z kolei wskaźnik reprezentacji Niemiec pokazuje 339 miejsc w  czołowej trójce indywidualnych konkursów PŚ (116-119-104).

3. miejsce - Dawid Kubacki (Polska)

Mistrz świata z Seefeld przebudził się na sam początek pierwszej głównej imprezy sezonu. Reprezentant Polski zaliczył jubileuszowe, dziesiąte podium w zawodach Pucharu Świata. Co ciekawe, po raz czwarty dokonał tej sztuki w Oberstdorfie (po dwa razy był w czołowej trójce na Schattenbergschanze oraz na Heini-Klopfer-Skiflugschanze). Przed rokiem Dawid Kubacki ukończył Turniej Czterech Skoczni na czwartej pozycji. Teraz ma szansę na poprawę tego rezultatu.

Po konkursie w Oberstdorfie, Dawid Kubacki ma na swoim koncie 1 zwycięstwo, 4 drugie oraz 5 trzecich miejsc w zawodach indywidualnych Pucharu Świata. To także 203. polskie podium w zawodach tej rangi (83-56-64).

DRUŻYNA WEEKENDU

Najwięcej pucharowych punktów w niedzielnym konkursie w Oberstdorfie zgromadzili reprezentanci Niemiec. Gospodarze zainkasowali 163 punkty, dzięki czemu minimalnie wyprzedzili Japończyków (157 pkt.).

Na trzeciej pozycji sklasyfikowani zostali Polacy, którzy zgromadzili 121 punktów. Duża w tym zasługa trzeciego Dawida Kubackiego oraz piątego Piotra Żyły.

ŻYCIÓWKI

Inauguracyjny konkurs 68. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie nie obfitował w rekordy życiowe zawodników. Najlepsze wyniki w karierze zaliczyli debiutanci w konkursach Pucharu Świata - Luca Roth oraz Philipp Raimund.

NESTORZY KONTRA MŁODZIEŻ

Grono najstarszych uczestników konkursu w Oberstdorfie otwierali Rosjanin Dmitrij Wasiljew (rocznik 1979), Szwajcar Simon Ammann (1981) oraz Japończyk Daiki Ito (1985). W czołowej dziesiątce znalało się czterech Polaków - czwarty Stefan Hula (1986), piąty Piotr Żyła (1987), siódmy Kamil Stoch (1987) oraz dziesiąty Dawid Kubacki (1990).

Na szczycie listy najmłodszych zawodników na Schattenbergschanze znaleźli się z kolei Szwajcar Dominik Peter (rocznik 2001), Niemiec Philipp Raimund (2000) oraz Słoweniec Timi Zajc (2000).

Rywalizację najstarszych i najmłodszych zawodników w Oberstdorfie wygrali "nestorzy", którzy zainkasowali 151 punktów wobec 83 "oczek" rywali. Największa w tym zasługa Polaków - trzeciego Dawida Kubackiego oraz piątego Piotra Żyły. U "młodzieży" największe wiano punktowe zapewnili dziewiąty Domen Prevc oraz dziesiąty Marius Lindvik.

(ANTY)LOTY WEEKENDU

Najdłuższy lot minionych dwóch dni w Oberstdorfie był dziełem Mariusa Lindvika. Norweg w pierwszej serii konkursowej poszybował na 139 metr. Drugie miejsce w rankingu zajał Ryoyu Kobayashi (138 metrów w I serii konkursowej), a trzecie - Yukiya Sato (137 metrów na pierwszym sobotnim treningu).

Autorem najkrótszej próby weekendu był z kolei Witalij Kaliniczenko. Reprezentant Ukrainy w drugim sobotnim treningu uzyskał zaledwie 91,5 metra. Drugi w zestawieniu znalazł się Jakub Wolny (93,5 metra w I treningu), a trzeci - Fin Eetu Nousiainen (94 metry w I treningu).

Z WIATREM I POD WIATR

Najkorzystniejsze warunki wietrzne (na podstawie uśrednionych odczytów pomiaru prędkości podmuchów w trakcie prób zawodników) panowały w sobotnich kwalifikacjach, z których pochodzą najniższe wartości punktowe dla zawodników. Ranking otwiera Jakub Wolny, który za skok na 135 metr otrzymał -18,9 punktu za warunki wietrzne w trakcie skoku. Drugi wynik należy do Taku Takeuchiego (-16,3 punktu za skok z upadkiem na 130 metr). Trzecie miejsce z wynikiem -15,0 punktu zajęli ex aequo Kevin Bickner (127 m) i Mackenzie Boyd-Clowes (127,5 m).

Najtrudniejsze warunki panowały z kolei w trakcie niedzielnej serii próbnej. Na pierwszym miejscu listy znalazł się Antti Aalto, który za skok na odległość 112,5 metra otrzymał dodatkowe +14,4 punktu. Drugie miejsce przypadło Junshiro Kobayashiemu (+12,3 pkt. za skok na 116,5 m), a trzecie - Naokiemu Nakamurze (+12,0 pkt. za odległość 121 m).

LEKCJA STYLU

Weekend w Oberstdorfie nie przyniósł zdecydowanie najlepszego stylowo skoku. Sobotnie kwalifikacje i niedzielny konkurs przyniosły aż dziewięć skoków, które otrzymały od sędziów po 55,5 punktu. Dwukrotnie taką notę otrzymali Stefan Kraft, Dawid Kubacki i Karl Geiger, zaś po jednym razie - Stephan Leyhe, Anze Lanisek i Ryoyu Kobayashi.

Najwyżej ocenionym stylowo skokiem sezonu 2019/2020 pozostaje lot Stefana Krafta na 140 metr w pierwszej serii niedzielnego konkursu w Niżnym Tagile. Reprezentant Austrii otrzymał za tę próbę 58,5 punktu.

DYSKWALIFIKACJE

W Oberstdorfie doszło do dwóch przypadków zdyskwalifikowania zawodników. W sobotnich kwalifikacjach za nieregulaminowy kombinezon ukarany został Szwajcar Gregor Deschwanden. W niedzielnej pierwszej serii podobny los spotkał Jakuba Wolnego.

Tym samym w trakcie trwającego sezonu Pucharu Świata naliczonych zostało piętnaście dyskwalifikacji, z czego trzynaście dotyczyło kombinezonów, zaś po jednej - obuwia i zbyt długich nart. Ukarani zostali pięciokrotnie Słoweńcy, trzykrotnie Norwegowie, dwukrotnie Rosjanie i Polacy, zaś po jednym razie Włosi, Amerykanie i Szwajcarzy.

Kolejny konkurs 68. Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w środę w Garmisch-Partenkirchen. Trener Michal Doležal nie wprowadził żadnych zmian w kadrze i na starcie ujrzymy tę samą szóstkę reprezentantów Polski - Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Macieja Kota, Stefana Hulę oraz Jakuba Wolnego.