Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Marius Lindvik nowym liderem Raw Air: Jestem na dobrej drodze

Drugi zawodnik 68. Turnieju Czterech Skoczni, Marius Lindvik, ma szansę na wysoką pozycję również w tegorocznej edycji Raw Air. Choć Norweg zajął w Lillehammer 4. miejsce, a do podium zabrakło mu 3,3 pkt., został on nowym liderem imprezy. 


Konkurs planowo miał się odbyć w Oslo, jednak z powodu warunków pogodowych został przeniesiony do Lillehammer. Przed samymi zawodami Marius Lindvik zajmował w klasyfikacji generalnej turnieju 2. pozycję, przegrywając tylko z Constantinem Schmidem.

Norweg pozytywnie ocenia przebieg konkursu, choć zdaje sobie sprawę, że wiatr tego dnia nie był dla niego łaskawy. - Tego dnia pogoda, szczególnie przed konkursem, była wyzwaniem. Świeciło słońce, ale wiał też silny wiatr. Wieczorem zrobiło się zimniej, co dało się odczuć w torach najazdowych. Mimo wszystko to był dość udany konkurs.

W Oslo, przed konkursem drużynowym, Marius Lindvik nie wystąpił w serii próbnej. Później pojawiły się informacje, że skoczek jest lekko przeziębiony i chciał skupić się na samym konkursie. - Czuję się już trochę lepiej. Staram się zachować dobre samopoczucie i nie dać się przeziębieniu - skomentował obecny lider Raw Air 2020.

Czy uda mu się utrzymać dobre skoki i wygrać cały turniej? 22-latek otwarcie przyznaje, że jest w stanie to zrobić, ale nie popada w euforię i czeka na kolejne zawody. - Jestem na dobrej pozycji, aby jak najdłużej pozostać liderem. Mam nadzieję kontynuować dobre skoki.

Pod skocznią Lysgårdsbakken w Lillehammer, inaczej niż na Holmenkollbakken w Oslo, pojawili się kibice. W związku z epidemią koronawirusa, organizatorzy Raw Air cały czas dyskutują nad bezpieczeństwem skoczków oraz publiczności. Jak te ruchy ocenia Lindvik? - Konkurs z udziałem kibiców jest świetny. Nie boję się koronawirusa. Wszyscy staramy się zachowywać środki ostrożności, przede wszystkim myć często ręce.

Koronawirus rozprzestrzenia się w zawrotnym tempie, co wpłynęło na decyzję słoweńskiego rządu o zamknięciu trybun podczas mistrzostw świata w lotach. - Jeżeli mistrzostwa odbędą się bez kibiców, to będzie nam trochę dziwnie. Takiej Planicy jeszcze nie poznałem.

Z Mariusem Lindvikiem rozmawiała Dominika Wierzba