Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Silje Opseth o bolesnym błędzie FIS w Lillehammer: To nie była miła decyzja

Tuż po zakończeniu wtorkowego konkursu PŚ pań w Lillehammer, z pierwszego pucharowego zwycięstwa w karierze cieszyła się Norweżka, Silje Opseth. Okazało się jednak, iż wyniki zostały obliczone błędnie, a ostatecznie triumfowała po raz 30 w karierze jej rodaczka, Maren Lundby.


– Momentalnie, kilka najlepszych minut w moim życiu okazały się być tymi najgorszymi – przyznała Opseth na antenie telewizji NRK.

W komunikacie prasowym wystosowanym przez przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, poinformowano, iż nastąpił „błąd danych”. Lundby nie otrzymała punktów kompensacyjnych, które jej przysługiwały. Przypomnijmy, że pierwotnie, po 134-metrowym skoku Opseth znajdowała się na czele tabeli, z 5,2 punktu przewagi nad swoją koleżanką z kadry. Po korekcie, która nastąpiła po niemal godzinnym oczekiwaniu, jej strata wyniosła zaledwie 0,7 punktu.

– W takim momencie ta decyzja była naprawdę niemiła – powiedziała zrozpaczona 20-latka. – Jak najbardziej szanuję zwycięstwo Maren, choć byłoby lepiej, gdybym dowiedziała się o tym wcześniej. Cieszę się jednak, że to akurat ona, a nie ktokolwiek inny – dodała.

Do całej sytuacji odniosła się również liderka Pucharu Świata. – Myślałam, że to żart. Nie wiedziałam, w jaki sposób pocieszyć Silje. Ciężko w takiej sytuacji cieszyć się wygraną – przyznała skonsternowana Lundby.