Strona główna • Puchar Świata

Norwescy skoczkowie pomogą potrzebującym, Małysz zachęca do pozostawania w domu

Środowisko skoków narciarskich, po przedwczesnym zakończeniu sezonu 2019/20, nie pozostaje obojętne na pandemię koronawirusa. Adam Małysz przechodzi domową kwarantannę i zachęca rodaków do odpowiedzialnego zachowania, natomiast Norwegowie postanowili wesprzeć osoby potrzebujące pomocy.


- Po powrocie z Norwegii muszę odbyć czternastodniową kwarantannę domową. I nie łamię jej zasad - nie wychodzę z domu, by nie narażać innych - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych czterokrotny mistrz świata w skokach narciarskich.

Małysz dołącza do akcji #zostańwdomu i prosi swoich fanów o wzmożoną ostrożność w tym wyjątkowym czasie. - Was też, a szczególnie młode osoby, proszę o odpowiedzialne zachowanie. Ograniczcie do minimum przebywanie poza domem, kontakty z ludźmi spoza najbliższej rodziny. Wymaga tego trudny okres, z jakim musimy się zmierzyć. Nie jestem panikarzem, lecz sprawy wyglądają na tyle poważnie, że warto trochę się poświęcić. Dla dobra nas wszystkich.

Akcję społeczną przygotował też Norweski Związek Narciarski, o czym w niedzielę poinformowała Maren Lundby. Tamtejsi skoczkowie postanowili wesprzeć osoby schorowane oraz przechodzące kwarantannę. Na czym mają polegać te działania? Chodzi między innymi o dostarczanie leków z aptek, a także niezbędnych produktów spożywczych, pod wskazane adresy. Wszystko będzie odbywać się z pominięciem bezpośredniego kontaktu, aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się chorób.

- Zgadza się, zawodnicy pomogą odizolowanym poprzez dostarczanie jedzenia i leków z aptek. Nasz sezon zakończył się wcześniej, więc skoczkowie mają sporo czasu, aby wesprzeć potrzebujących, a także przebywających w kwarantannie - potwierdza naszemu serwisowi Steinar Bjerkmann, oficer prasowy norweskiego zespołu.

W Norwegii, która według danych z 14 marca zajmuje drugie miejsce w niechlubnej klasyfikacji zachorowań w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, potwierdzono 1200 zakażeń koronawirusem. W Polsce odnotowano do tej pory niespełna 150 przypadków.