Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Koronawirus zmienia plany japońskich skoczków

Epidemia koronawirusa wciąż utrudnia życie skoczkom narciarskim. Tym razem nowe wieści napłynęły z Japonii. Zaplanowany na maj obóz treningowy zawodników z drużyny Megmilk Snow Brand Ski Team został odwołany.


O decyzji poinformował w piątek zarząd klubu. W maju zawodnicy mieli wyruszyć na zgrupowanie do miejscowości Naha na wyspie Okinawa. Podobny obóz miał miejsce przed rokiem. Z uwagi na trwającą epidemię koronawirusa, wyjazd nie może jednak dojść do skutku.

Drużyna Megmilk Snow Brand Ski Team składa się z siedmiu reprezentantów Japonii w skokach narciarskich. Do zespołu należy Yukiya Sato, który w zakończonym sezonie Pucharu Świata odniósł dwa konkursowe zwycięstwa w Niżnym Tagile oraz Sapporo. W kadrze ekipy znajdują się także Junshiro Kobayashi, Daiki Ito, Keiichi Sato, Yumu Harada, Shohei Tochimoto oraz Sota Kudo.

Tej wiosny reprezentanci Japonii nie będą mogli skorzystać w przygotowaniach z rodzimych skoczni narciarskich. Na chwilę obecną nie stanowi to jeszcze problemu, gdyż aktualne przygotowania skupiają się na budowaniu masy ciała. Problemy pojawią się jednak na przestrzeni kolejnych tygodni.

- Obawiam się, że nasza drużyna nie będzie mogła trenować prawidłowo w tym istotnym okresie przygotowawczym. Chcę jednak, aby zawodnicy koncentrowali się na tym, nad czym mogą ćwiczyć obecnie i spokojnie czekali na powrót na skocznię - mówi Masahiko Harada, dyrektor zespołu Megmilk Snow Brand Ski Team.

Zawodnicy z klubu Megmilk mają już za sobą pierwsze grupowe zajęcia do nowego sezonu. Przygotowania przebiegają jednak niestandardowo. Skoczkowie muszą bowiem przestrzegać obostrzeń oraz stosować środki bezpieczeństwa nałożone przez władze Japonii.