Strona główna • Szwajcarskie Skoki Narciarskie

Freiholz komentuje decyzję Ammanna: „Wszyscy na tym zyskują”

Kilka dni temu Simon Ammann zadeklarował, że swoją karierę będzie kontynuował co najmniej do igrzysk olimpijskich w 2022 roku. Zapowiedź doświadczonego Szwajcara jest obecnie jednym z najczęściej komentowanych wydarzeń w świecie skoków narciarskich. Decyzję oraz wpływ 38-latka na całą tamtejszą federację fachowym okiem postanowił ocenić były reprezentant Szwajcarii, Sylvain Freiholz.


Jeśli Simon Ammann faktycznie dotrwa do inauguracji igrzysk w Pekinie, z całą pewnością będzie należał do grona najstarszych skoczków, którzy staną do walki podczas imprezy czterolecia. Według Freiholza jest to możliwe ze względu na stosunek najlepszego zawodnika sezonu 2009/10 do uprawianej przez niego dyscypliny. – Zawsze ma chęć do działania i dobrze się przy tym bawi. Wciąż chce się rozwijać. To silny grunt, na którym można budować swoją pozycję przez najbliższe dwa lata – twierdzi brązowy medalista mistrzostw świata z 1997 roku.

Zamiłowanie Ammanna do skoków odzwierciedla także jego zaangażowanie. Ma być ono widoczne nie tylko na skoczni. Czterokrotny mistrz olimpijski wykorzystuje zgromadzone przez lata doświadczenie również poza arenami zmagań oraz treningów. Taki stan rzeczy działa na korzyść tych, którzy pośrednio i bezpośrednio są powiązani z osobą skoczka z Grabs. – Simon zdaje sobie sprawę, że ciężko będzie znów znaleźć się na samym szczycie. Jego poziom sportowy jest teraz niższy, ale jego działanie, którego przejawem są ciężka praca oraz próby wprowadzenia innowacji, oddziałuje na skoki narciarskie w całej Szwajcarii. Wszyscy na tym zyskują - uważa urodzony w 1974 roku Freiholz.

Największego beneficjenta zasad, na jakich Ammann funkcjonuje w ostatnim czasie w szwajcarskich strukturach, Freiholz upatruje w osobie Killiana Peiera. Reprezentant Ski-Club Vallée de Joux ma już na swoim koncie medal mistrzostw świata oraz pierwsze podium w zawodach najwyższej rangi. Triumfator Pucharu Świata sprzed dziesięciu miał przysłużyć się osiągnięciom swojego młodszego kolegi. – Simon jest swego rodzaju katalizatorem, który w pozytywny sposób wpływa na rozwój otoczenia. Medal Killiana Peiera na mistrzostwach świata jest doskonałym przykładem energii, którą Ammann potrafi zapewnić poprzez swoją obecność w federacji – zakończył ekspert RTS Sport.