Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Klemens Murańka wyleczył kontuzję ręki

W dwunastoosobowej grupie reprezentantów polskiej kadry narodowej na sezon 2020/21, która w tym tygodniu wznowiła zajęcia na skoczni, znalazł się Klemens Murańka. 25-latek jest już w pełni formy fizycznej po marcowej kontuzji ręki, która spowodowała przedwczesny finał przerwanego sezonu zimowego.


Klemens Murańka tuż przed wylotem na turniej Raw Air doznał urazu prawej ręki, co w ostatniej chwili wykluczyło go z wylotu do Skandynawii. - Poślizgnąłem się wieczorem na oblodzonej powierzchni przy domu, a w efekcie uszkodziłem nadgarstek - tłumaczy nam zakopiańczyk. 

Badanie wykazało na tyle poważną kontuzję, że Murańka musiał przedwcześnie zakończył starty w sezonie zimowym. - Doszło do złamania, natomiast obeszło się bez operacji. Przez miesiąc nosiłem gips, złamanie się zrosło, a następnie dostałem zielone światło do wznowienia treningów - kontynuuje reprezentant Polski.

Drużynowy medalista mistrzostw świata z 2015 roku nadal musi ostrożnie obchodzić się z prawą ręką, mimo możliwości ćwiczenia na skoczni. - Muszę uważać, od czasu do czasu pojawia się ból, ale nie przeszkadza mi to w przygotowaniach do sezonu - zapewnia Murańka.

Biało-Czerwoni aktualnie przebywają w odosobnionym hotelu w Szczyrku, gdzie spędzą czas do czwartkowego popołudnia. Wtedy zakończy się ich pierwsze zgrupowanie na igelicie w ramach sezonu 2020/21.