Co z LGP w Wiśle? FIS przełożyła decyzję na lipiec
74 dni pozostały do planowej inauguracji Letniego Grand Prix 2020 w Wiśle. Tymczasem wciąż nie są znane losy zawodów na Skoczni im. Adama Małysza. Do 10 czerwca Międzynarodowa Federacja Narciarska miała potwierdzić decyzję ws. organizacji konkursów w Polsce i ewentualnego przesunięcia imprezy na wrzesień. Werdykt został jednak przełożony na 6 lipca.
Przypomnijmy, iż w zatwierdzonym terminarzu Letniego Grand Prix 2020, zawody w Wiśle figurują w terminie 22-23 sierpnia. Impreza w Beskidach otrzymała jednak także termin rezerwowy (19-20 września). FIS zaznaczyła również, iż organizatorzy muszą do 10 czerwca potwierdzić gotowość na organizację zawodów, z uwagi na potencjalne wciąż obowiązujące restrykcje dotyczące obecności kibiców na trybunach areny.
Losy zawodów Letniego Grand Prix w Polsce rozstrzygną się jednak w późniejszym terminie. We wtorek FIS przekazała informację, iż przekłada termin ostatecznej decyzji ws. konkursów w Wiśle na 6 lipca. Do tego dnia wyjaśniona ma zostać również kwestia organizatora LGP w Kazachstanie (5-6 września). Obecnie we wspomnianym terminie figurują wspólnie Szczuczyńsk oraz Ałmaty.
Zobacz także: Szczuczyńsk czy Ałmaty? Pandemia wstrzymuje wybór organizatora LGP w Kazachstanie
Kilka dni temu w rozmowie z PAP, prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego, Andrzej Wąsowicz stwierdził, iż komitet organizacyjny zawodów LGP będzie musiał poinformować FIS o podjęciu się roli przeprowadzenia konkursów najpóźniej na dwa tygodnie przed planowanym terminem rozegrania imprezy.
– Wszystko zależy od decyzji rządu, jak będą zdejmowanie obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. Jeśli nie będzie możliwości, aby zrobić zawody z udziałem kibiców, to będziemy celować we wrzesień – powiedział Wąsowicz, który jednocześnie zapowiedział, iż będzie rekomendował PZN przełożenie Letniego Grand Prix w Wiśle na wrześniowy termin.