Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

Imprezy rangi mistrzowskiej na celowniku Petera Prevca

Reprezentacja Słowenii znajduje się w środku przygotowań do zimy pełnej wyzwań. Peter Prevc, lider kadry prowadzonej przez Gorazda Bertoncelja, w wymagającym charakterze nadchodzącego sezonu dostrzega dodatkowe szanse. – Więcej imprez tak wysokiej rangi oznacza więcej możliwości – przyznał triumfator 64. Turnieju Czterech Skoczni na łamach siol.net.


Miniona zima była udana dla najstarszego z braci Prevców. Zdobywca Pucharu Świata sprzed czterech lat uplasował się na 8. miejscu w wyścigu o Kryształową Kulę i po raz pierwszy od 2017 roku triumfował w konkursie indywidualnym najwyższej rangi. Słoweniec jest zadowolony z takiego obrotu wydarzeń, ale jednocześnie zaznacza, że w najbliższej przyszłości nie będzie to miało praktycznie żadnego znaczenia. – Moja pewność siebie podczas zawodów jest uzależnione od tego, jak spisuję się w trakcie treningów. Najważniejszy jest pierwszy z nich. To on pokazuje ci, czy czujesz się wystarczająco pewny swoich umiejętności – tłumaczy mistrz świata w lotach z 2016 roku.

Co ciekawe, Prevc na własną prośbę przygotowania do nowego sezonu rozpoczął nieco później niż pozostali Słoweńcy. 27-latek pierwsze skoki oddał na obiekcie w Žiri, gdzie trenują również młodzi adepci skoków narciarskich. – Ze względu na to, że skaczą tam także dzieci, może zabrzmieć to śmiesznie, ale potrzebowałem całego treningu, żeby przyzwyczaić się do skoczni. Musiałem uzyskać poczucie pewności siebie – zdradził reprezentant SK Triglav Kranj.

Przy okazji Słoweniec odniósł się do formy, jaką na tym etapie prezentują jego reprezentacyjni koledzy. Spośród wszystkich podopiecznych Gorazda Bertoncelja na wyróżnienie zapracowali Timi Zajc i Anže Lanišek. – W najbliższych dniach ponownie udadzą się do Kranja celem oddania skoków na tamtejszym obiekcie. Zwykle dzieje się to jesienią, ale w tym roku dla nich to już ta część przygotowań. To znak, że są naprawdę w dobrej dyspozycji – przyznaje wicemistrz świata z dużej skoczni z Val di Fiemme.

Zobacz też: Zajc i Klinec najlepsi w Kranju

Zbliżający się sezon 2020/21 będzie niezwykle intensywny. Skoczków czekają nie tylko Puchar Świata, Turniej Czterech Skoczni, Raw Air, ale także mistrzostwa świata w lotach oraz światowy czempionat w Oberstdorfie. Jak na tak napięty harmonogram zapatruje się Peter Prevc? – Więcej imprez tak wysokiej rangi oznacza więcej możliwości. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni do kalendarza, który przewidywał jedno ważniejsze wydarzenie w środku sezonu. Jednak teraz, gdy na grudzień zaplanowane są mistrzostwa w Planicy, tak naprawdę już od weekendu w Wiśle trzeba myśleć, w jaki sposób przygotować optymalną formę na odpowiednie momenty. Kto wie, czy w wyniku grudniowych zmagań niektórzy nie będą odczuwać wyraźnego zmęczenia w dalszej części sezonu – podsumował dwukrotny medalista olimpijski.