Deluxe Ski Jump 3 wreszcie dostępne

W ostatni dzień października, ukazała się wreszcie długo oczekiwana, finalna wersja, najnowszej gry Jussiego Koskeli - Deluxe Ski Jump 3. Już w maju mieliśmy możliwość pogrania w wersję beta DSJ 3 - jednak program posiadał sporo niedoróbek. Czy finalna odsłona gry spełniła pokładane w niej nadzieje?

Jussi Koskela włożył w Deluxe Ski Jump 3 mnóstwo wysiłku. W porównaniu do słynnej DSJ 2 - zmieniła się przede wszystkim grafika. Zmagania na skoczni możemy teraz podziwiać w pełnym trójwymiarze i w wysokiej rozdzielczości, chociaż należy podkreślić, iż oprawie wciąż wiele brakuje oczywiście do tej znanej z wysokobudżetowych produkcji, jak RTL Skispringen czy polskie Skoki Narciarskie.

W wersji beta DSJ3 szczególnie irytowała animacja upadku zawodnika, który odbijał się od ziemi niczym manekin. W finalnym produkcie jest już nieco lepiej, jednak o szczególnym realizmie i dobrze oddanej fizyce trudno tu mówić. Użyteczną funkcją jest możliwość zmiany kamery, z której oglądamy zmagania naszego skoczka.

Zawodem dla wielu graczy może być bardzo mała liczba skoczni. W starym DSJ było ich naprawdę mnóstwo. W najnowszej wersji mamy do wyboru zaledwie 16 obiektów (po zarejestrowaniu) lub też 2 w wersji demonstracyjnej.

Także ilość trybów rozgrywki nie zachwyca. Możemy pograć w trybie Pucharu Świata, Pucharze Drużynowym (wybieramy czterech skoczków, którzy będą tworzyć naszą drużynę) oraz poskakać treningowo. Brakuje m.in., bardzo oczekiwanego przez wszystkich, trybu gry przez Internet lub po sieci lokalnej.

Najważniejszym jednak elementem gry jest tzw. grywalność, czyli przyjemność, jaką czerpiemy z najnowszego produktu Mediamond. Także i tutaj odczucia graczy są dość mieszane. Niby wszystko wygląda ładniej, ale cała gra sprawia wrażenie nieco zbyt "sterylnej". Trudno wczuć się w atmosferę skoków narciarskich, a sama faza lotu wydaje się za mało dynamiczna, za wolna. Całość psuje także niemal zupełny brak efektów dźwiękowych, a przede wszystkim odgłosów trybun.

Na plus zmienił się realizm rozgrywania samego Pucharu Świata. Wreszcie możemy zmierzyć się z większą liczbą przeciwników oraz wziąć udział w serii kwalifikacyjnej czy treningowej.

Podsumowując, wydaje się iż najnowsza odsłona Deluxe Ski Jump nie ma szans na powtórzenie ogromnego sukcesu DSJ 2. Przede wszystkim Deluxe Ski Jump 3 wymaga już nieco mocniejszego sprzętu, co skutecznie może uniemożliwić zabawę w biurach, na komputerach starej generacji.

Złą prognozą dla opisywanego tytułu są też mało entuzjastyczne opinie największych fanów poprzedniej wersji, wedługi których DSJ 3 jest pod wieloma względami krokiem w tył.

O tym, jaką popularność osiągnie nowa gra Jussiego Koskeli zadecyduje też poziom, jaki zaprezentują konkurencyjne gry - Skispringen 2005 oraz Skoki Narciarskie 2005. Pewne jest to, iż na brak gier o tematyce skoków narciarskich, narzekać tej zimy nie będziemy mogli.

Pobierz wersję demo Deluxe Ski Jump 3...»

Kup pełną wersję Deluxe Ski Jump 3 (40 zł)...»