Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Polacy nadal nie mają gdzie skakać na śniegu

W sobotę zakończyło się zgrupowanie polskich skoczków w Zakopanem, które miało być ostatnim etapem przygtowań na igelicie. Niestety, nadal żadna skocznia w Europie nie nadaje się do skakania, a co za tym idzie - nasi reprezentanci będą ćwiczyć pod Giewontem aż do piątku, kiedy to musi już zapaść decyzja o miejscu kolejnego zgrupowania.

Jak się dowiedzieliśmy, nawet skocznia w Rovaniemi, gdzie w najbliższy weekend mają odbyć się Mistrzostwa Finlandii, będące inauguracją sezonu zimowego, nie jest jeszcze przygotowana.

Tymczasem w Zakopanem w ostatnich dniach mocno się ochłodziło i prószył śnieg, ale temperatury wciąż nie są na tyle niskie, aby móc naśnieżyć skocznię.

Nadal nie jest ustalona ósemka zawodników, która wyjedzie na pierwsze skoki na śniegu. Pewni wyjazdu mogą być Adam Małysz i Robert Mateja, a duże szanse mają Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner, Wojciech Tajner, Krystian Długopolski i Wojciech Skupień. Wciąż ważą się losy Mateusza Rutkowskiego, który, jeśli chce zmieścić się w składzie, musi zrzucić parę kilogramów.