Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Jedyna taka skocznia w Polsce [artykuł sponsorowany]

W czasach pandemii koronawirusa nieocenione pod kątem przygotowań poszczególnych reprezentacji do sezonu zimowego okazały się zasoby własne i krajowa infrastruktura. Nasi zawodnicy przez ostatnie miesiące regularnie korzystali z dobrodziejstw Centralnego Ośrodka Sportu - Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku, gdzie szlifowali swoje umiejętności przed startem Pucharu Świata.


- Na co dzień korzystamy z dwóch lokalizacji COS. Mowa o Ośrodkach Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku i Zakopanem. Współpraca układa się bardzo dobrze - podkreśla Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

- Kompleks w Zakopanem jest w trakcie przebudowy, więc nie mielibyśmy w Polsce dostępu do skoczni normalnej z torami lodowymi, gdyby nie Szczyrk. Na tego typu obiekcie też warto trenować i szlifować formę - twierdzi Dawid Kubacki, mistrz świata z Seefeld.

Szczyrkowski ośrodek stawił czoło wyzwaniom wynikającym z nowej rzeczywistości. - Wprowadzono odpowiednie procedury, a do tego wszyscy się pilnują i trzymają dystans społeczny. W hotelu czy na stołówce można czuć się bezpiecznie. Dostęp do tych miejsc mają wyłącznie sportowcy wyczynowi, COS panuje nad sytuacją - zaznacza Tajner.

Skoczkowie narciarscy mają do swojej dyspozycji nie tylko obiekty HS44, HS77 i HS104. - Do naszej dyspozycji są też siłownia, sale gimnastyczne czy boiska. Chętnie korzystamy z tych miejsc. To naprawdę fajna baza pod kątem organizacji zgrupowań z wszystkimi elementami treningu. Skocznie? Bardzo dobrze działają, a do tego są tuż za rogiem hotelu COS - zauważa Kubacki, zdobywca Złotego Orła w sezonie 2019/20.

Na kompleksie Skalte im. Beskidzkich Olimpijczyków adepci skoków narciarskich mogą podpatrywać swoich idoli w akcji. - Często skaczemy tu z dzieciakami, które nas podglądają. Mam nadzieję, że dodaje im to motywacji do kontynuowania własnych treningów - dodaje reprezentant Polski.

W przeszłości w Szczyrku odbywał się konkurs rangi Letniego Grand Prix. Niewykluczone, że w przyszłości miasto stanie się gospodarzem jednego z weekendów Pucharu Świata, o czym mówi się coraz głośniej. - Marzą mi się zawody międzynarodowe z udziałem najlepszych na pięknych obiektach w Szczyrku. To miejsce zasługuje na to - nie ukrywa Andrzej Wąsowicz, prezes Śląskgo-Bedzkidzkiego Związku Narciarskiego i przewodniczący komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle.

W październiku w Szczyrku odbyła się tegoroczna edycja letnich mistrzostw kraju w skokach narciarskich. Złote medale w konkursach indywidualnych zdobyli Dawid Kubacki oraz Joanna Szwab, a równych sobie w zmaganiach zespołowych nie mieli zawodnicy z Wisły. Wcześniej - mimo trwającej pandemii - odbył się tu szereg zawodów krajowych.