Strona główna • Informacje o Skijumping.pl

Skijumping.pl na tropie pomorskich skoczni narciarskich!

"Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja..." - taka myśl wybrzmiewa w refrenie jednego z największych przebojów polskiej piosenki lat 80. Jakkolwiek można uznać, że jest to słuszne podejście, tak są w życiu chwile, gdy warto się na moment zatrzymać i dokonać bilansu swojego dorobku. 20 lat temu, w listopadzie 2000 roku do sieci trafiła pierwsza wersja portalu od lat znanego jako Skijumping.pl. W momencie, gdy witryna zadebiutowała w internecie ludzkość żegnała trudny dwudziesty wiek naszej ery. W tym czasie z taśmy zjechał ostatni Fiat 126p, popularnie zwany Maluchem, Aleksander Kwaśniewski zaczynał drugą kadencję prezydencką, Telewizja Polska wyemitowała pierwszy odcinek serialu M jak Miłość, a prawdopodobnie 99 procent społeczeństwa nie miało bladego pojęcia kim jest Adam Małysz. Wody w Wiśle upłynęło od tego czasu co nie miara. Na okoliczność jubileuszu XX-lecia portalu przygotowaliśmy niespodzianki dla naszych czytelników. Dziś pierwsza z nich. 

Serwis Skijumping.pl powstał setki kilometrów od serca polskich sportów zimowych, na Pomorzu, które przeciętnemu Polakowi nijak nie kojarzy się z nartami. Redaktorzy strony nie raz i nie dziesięć musieli się mierzyć z pytaniami, o to dlaczego, z racji swojego nadmorskiego pochodzenia nie zajęli się choćby żeglarstwem. Trójmiasto i okolice mają jednak swoje dawne, całkiem okazałe tradycje narciarskie i, choć nie ten akurat fakt stanowił przyczynę założenia portalu o skokach, uznaliśmy, że 20-lecie Skijumping.pl to dobry moment, by raz na zawsze rozprawić się z mitem, jakoby skakanie na nartach było li tylko domeną terenów południa Polski.


Zapraszamy do obejrzenia blisko godzinnego filmu przybliżającego historię pomorskich skoków narciarskich. Z materiału dowiecie się m.in. o tym, czym była coroczna impreza o Puchar Nizin; o tym, że jedna z najlepszych w ostatnich latach drużyna polskiej ekstraklasy, Lechia Gdańsk, miała swoją sekcję skoków narciarskich; poznacie kuriozalną historię niedokończonej skoczni w Sopocie, której sportowy potencjał mógł pozwalać nawet na organizowanie mistrzostw Polski, historię gdańskiego skoczka, który był w stanie rywalizować z zawodnikami trenującymi na co dzień na Podhalu czy w Beskidach. Opowiadamy o zawodach w niewielkim Wejherowie, który zgromadził większą liczbę kibiców niż niejeden konkurs o Puchar Świata. Ciekawostki z pomorskich rozbiegów i zeskoków, archiwalne fotografie, ciekawe ujęcia "poskoczniowych" lokalizacji, a w tle opowiadana historia Skijumping.pl.

Życzymy przyjemnego seansu!