Strona główna • Puchar Świata

Już dziś kolejne testy w Pucharze Świata. "To trudna sytuacja"

- Już tego wieczoru czeka nas kolejne testowanie pod kątem COVID-19. Miejmy nadzieję, że obędzie się bez kolejnych pozytywnych wyników - mówi nam Alexander Stoeckl, trener Norwegów, w odniesieniu do zakażeń wykrytych w szeregach reprezentacji Austrii. Dziś większość ekip ma dotrzeć do Kuusamo czarterem z Monachium.


W środowy poranek Austriacki Związek Narciarski poinformował o zakażeniach koronawirusem SARS-CoV-2 wykrytych po inauguracyjnych zawodach w Wiśle. Pozytywne wyniki otrzymali trenerzy Andreas Widhoelzl i Robert Treitinger, a także dwaj jego zawodnicy - Gregor Schlierenzauer oraz Philipp Aschenwald.

- To przykre, że już wykryto pozytywne przypadki. Ważne, by te osoby jak najszybciej wróciły do pełni sił bez żadnych komplikacji. Oczywiście, dla całego środowiska skoków narciarskich to trudna sytuacja, gdy w trakcie kolejnej podróży dowiadujemy się o zachorowaniach wśród nas - mówi Alexander Stoeckl w rozmowie ze Skijumping.pl.

Dziś większość zagranicznych ekip czeka lot czarterowy z Niemiec do Finlandii. - Nadal będziemy starać się pozostać bezpieczni, przestrzegając wszystkich zasad higieny. Mam na myśli częste mycie rąk, używanie masek czy trzymanie dystansu. Robimy wszystko, by możliwie przestrzegać środków ostrożności - zapewnia Austriak prowadzący skandynawski zespół.

Ekipy dotrą do Ruki w środowy wieczór, gdzie czekają ich kolejne procedury zdrowotne. - Już tego wieczoru czeka nas kolejne testowanie pod kątem COVID-19. Miejmy nadzieję, że obędzie się bez kolejnych pozytywnych wyników - mówi szkoleniowiec drużynowych mistrzów olimpijskich.

- Dobrym prognostykiem jest fakt, że spośród wszystkich testów zrobionych w Wiśle, a było ich naprawdę wiele, tylko pojedyncze wyszły pozytywnie - kończy Stoeckl.

Korespondencja z Monachium, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela