Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Loty w Planicy bez Krafta? "Nastąpiła lekka utrata smaku"

 - Czuję się dobrze, ale na ten moment nie myślę o domowych treningach. To po prostu niemożliwe. Mój program dnia to dosłownie odpoczynek i picie herbaty - przekazał za pośrednictwem bloga Stefan Kraft, który w tym tygodniu walczy z objawami COVID-19. Przypomnijmy, iż zakażenie u najlepszego austriackiego skoczka wykryto po inauguracji sezonu w Wiśle, co wykluczyło go z rywalizacji w Ruce oraz Niżnym Tagile. Teraz pod znakiem zapytania stanął jego występ na grudniowych mistrzostwach świata w lotach narciarskich.


- Nie czuję się komfortowo, gdy siedzę w domu i oglądam skoki narciarskie. Ta sytuacja rani moje serce ambitnego sportowca. Zupełnie inaczej wyobrażałem sobie przygotowania do lotów w Planicy - pisze na swoim blogu Stefan Kraft, u którego w minionym tygodniu wykryto zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2.

Jak się okazuje, COVID-19 w przypadku Stefana Krafta nie przebiega bezobjawowo. - W piątek i sobotę czułem się dobrze. W niedzielę i poniedziałek zacząłem zauważać lekkie objawy grypopodobne, a od wtorku nastąpiła lekka utrata smaku - opowiada najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu.

Reprezentant Austrii, na tydzień przed startem mistrzostw świata w lotach narciarskich, nie myśli o treningach. - Czuję się dobrze, ale na ten moment nie myślę o domowych treningach. Nie mam na to sił. Mój program dnia to dosłownie odpoczynek i picie herbaty. To małe pocieszenie, że mówimy "tylko" o jednej z najważniejszej imprez bieżącej zimy - nie ukrywa Kraft.

- Objawy chorobowe zwalczam herbatą, inhalacjami, witaminami i innymi domowymi sposobami. W ciągu najbliższych kolejnych dni czeka mnie następny test na koronawirusa. Ponadto, gdy poczuję się lepiej, czeka mnie test medycyny sportowej - uzupełnia 27-latek. 

- Do tego momentu trudno wypowiadać się na temat mistrzostw świata w lotach narciarskich czy treningów na skoczni. Zobaczymy, co przyniesie czas i testy - zastanawia się dwukrotny mistrz świata z 2017 roku.