PŚ w Niżnym Tagile: Czas na sobotnie starcie na "Bocianie" (lista startowa)

Pora na pierwszy z dwóch konkursów Pucharu Świata 2020/2021 na skoczni Aist (HS134) w Niżnym Tagile. W sobotniej rywalizacji za Uralem weźmie udział 48 zawodników. W akcji ujrzymy sześciu reprezentantów Polski, stanowiących nieformalne zaplecze naszej czołowej grupy zawodników.

W piątek w Niżnym Tagile przeprowadzono dwie serie treningowe, w których brylował Halvor Egner Granerud. Reprezentant Norwegii, który zwyciężył w ostatnich zawodach w Ruce, okazał się najlepszy w obu rundach, szybując odpowiednio na odległość 133 m oraz 130,5 m. W kwalifikacjach musiał jednak uznać wyższość Markusa Eisenbichlera. Lider Pucharu Świata triumfował w serii eliminacyjnej z wynikiem 135 metrów.

W Rosji zabraknie czołowych reprezentantów Polski, z Kamilem Stochem, Dawidem Kubackim i Piotrem Żyłą na czele. Z grona zastępców, najlepiej w piątkowych rundach spisywał się Aleksander Zniszczoł, który zajął dziesiąte miejsce w pierwszym treningu, zaś w kwalifikacjach został sklasyfikowany na ósmej pozycji. Z kolei w drugiej serii treningowej siódma lokata przypadła Pawłowi Wąskowi.

Sobotnia rywalizacja w Niżnym Tagile ma dwóch głównych faworytów. Są to dwaj czołowi zawodnicy klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Markus Eisenbichler oraz Halvor Egner Granerud. W walce o najwyższe cele powinni liczyć się także inni przedstawiciele Norwegii - Robert Johansson, Johann Andre Forfang i Marius Lindvik, Japończyk Yukiya Sato oraz Austriak Daniel Huber.

Na liście startowej zawodów znajdują się nazwiska 48 zawodników z ośmiu reprezentacji narodowych. Mniejsza niż zwykle liczba uczestników to efekt trzech dyskwalifikacji w piątkowych kwalifikacjach, do których zgłoszonych było 51 skoczków. Na starcie ujrzymy sześciu Polaków pod wodzą trenera Macieja Maciusiaka - Jakuba Wolnego (nr 6), Tomasza Pilcha (nr 11), Aleksandra Zniszczoła (nr 13), Stefana Hulę (nr 17), Macieja Kota (nr 23) oraz Pawła Wąska (nr 26).

W dotychczasowej historii w Niżnym Tagile rozegrano dziesięć konkursów indywidualnych Pucharu Świata. Najczęściej górą na obiekcie Aist byli reprezentanci Niemiec. Dwukrotnie triumfował tutaj Severin Freund (2014, 2015), zaś w 2017 roku najlepsi okazali się Richard Freitag oraz Andreas Wellinger. Polacy jeszcze nigdy nie odnieśli tutaj zwycięstwa. Najwyższą pozycją uzyskaną przez naszego reprezentanta było drugie oraz trzecie miejsce Piotra Żyły, wywalczone przed dwoma laty.

W porze rywalizacji wiatr na skoczni ma osiągać średnią prędkość 3 m/s, zaś temperatura powietrza ma oscylować w okolicach -12°C. Opady nie są przewidywane.

Oficjalnym rekordzistą obiektu "Aist" (HS134) jest Johann Andre Forfang. Reprezentant Norwegii podczas zawodów Pucharu Świata w 2017 roku poszybował na odległość 141,5 metra.

Zdaniem bukmacherów (Fortuna) głównymi kandydatami do zwycięstwa w konkursie są Markus Eisenbichler i Halvor Egner Granerud. Analitycy niżej oceniają szanse Daniela Hubera, Yukiyi Sato oraz Roberta Johanssona.

O 15:15 czasu polskiego ma rozpocząć się seria próbna przed zaplanowanym na 16:30 konkursem.

Transmisje z zawodów przeprowadzą TVP1 (16:30), TVP Sport (15:45) oraz Eurosport 1 (16:30).

Wyniki "na żywo" możecie śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>

lub relacji Berkutschi >>>