David Siegel wraca do Pucharu Świata

Jeżeli David Siegel przebrnie piątkowe kwalifikacje w Engelbergu, w sobotę wróci do pucharowej rywalizacji po 700 dniach przerwy. Dokładnie tyle czasu minie od ostatniego startu 24-letniego Niemca w zawodach Pucharu Świata, co miało miejsce 19 stycznia 2019 roku. Siegel doznał wówczas kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie podczas wygranego przez Niemców konkursu drużynowego w Zakopanem. W składzie na Engelberg zastąpi słabo spisującego się dotąd Andreasa Wellingera.

Siegel wraca

- Dobrze radził sobie na treningach i podczas zawodów testowych.. Postanowiliśmy, że dostanie szansę na występ w Engelbergu - przekazał Stefan Horngacher. Siegel po wyleczeniu kontuzji na arenie międzynarodowej pokazał się tylko raz. W sierpniu rywalizował podczas Letniego Grand Prix w Wiśle. Zaprezentował się mocno przeciętnie zajmując przy wybrakowanej obsadzie 27 i 29 miejsce. Trzon zespołu pozostanie bez zmian. W Szwajcarii wystąpią zatem również: Karl Geiger, Markus Eisenbichler, Pius Paschke, Martin Hammann, Constantin Schmid i Severin Freund. 

Przypomnijmy, że Siegel jest indywidualnym i drużynowym mistrzem świata juniorów z Rasnova z 2016 roku. Jego najwyższą pozycją w Pucharze Świata jest piąte miejsce w Predazzo wywalczone w styczniu tego roku, tuż przed feralnym zdarzeniem na Wielkiej Krokwi. 

Freitag czeka, Kraus wciąż walczy 

Na swoją szansę wciąż musi czekać Richard Freitag, który, wszystko na to wskazuje, pojawi się jako przedstawiciel grupy krajowej podczas pierwszych dwóch konkursów Turnieju Czterech Skoczni.

Bardzo trudną walkę o powrót do poważnego skakania toczy od wielu miesięcy drużynowy mistrz olimpijski z Soczi Marinus Kraus. W miniony weekend pojawił się na starcie zawodów o Puchar Niemiec. W słabej krajowej obsadzie uplasował się kolejno na 7 i 6 miejscu.

Nie były to jedyne zawody krajowe przeprowadzone w miniony weekend. W ostatnich dniach w Eisenerz rozegrano z kolei konkursy o Puchar Austrii (zwycięstwa Wohlgenannta i Reisenauera), Japończycy rywalizowali natomiast w Nayoro. Tam dwukrotnie najlepszy był Yuken Iwasa, a przymierzający się do startu w Pucharze Kontynentalnym Noriaki Kasai zajął 7 i 9 miejsce.