Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

Najniższy wymiar kary dla Timiego Zajca

Najniższy wymiar kary otrzymał Timi Zajc za swój występek w trakcie trwania mistrzostw świata w lotach. Spośród całego spektrum możliwości, które miała do dyspozycji komisja dyscyplinarna Słoweńskiego Związku Narciarskiego, wybrano najłagodniejszą formę ukarania niepokornego sportowca. 20-letni skoczek z Ljubna otrzymał upomnienie

Komisja dyscyplinarna w składzie: Prezes Słoweńskiego Związku Narciarskiego (SZS) Enzo Smrekar, prezes komisji ds. Skoków narciarskich i kombinacji norweskiej Ljubo Jasnič oraz dyrektor SZS Uroš Zupan wzięła pod uwagę przeprosiny otrzymane na piśmie od Timiego Zajca oraz bezpośrednią rozmowę, jaka została przeprowadzona ze skoczkiem. - Oceniliśmy, że przeprosiny Timiego Zajca to pozytywny aspekt tej sytuacji. Zdał sobie sprawę, że popełnił błąd. Oczekujemy, że zawodnik podejdzie teraz do pracy w sposób właściwy dla czołowego sportowca reprezentacji, zgodnie z normami etycznymi obowiązującymi w świecie sportu. Dajemy mu sposobność do udowodnienia chęci poprawy swojego zachowania - powiedział prezes Smrekar po posiedzeniu komisji. 

Skoczkowi groziła miedzy innymi kara finansowa oraz całkowite wykluczenie z reprezentacji. Dalsze losy Zajca w reprezentacji będą teraz zależały od decyzji nowego trenera Słoweńców Roberta Hrgoty. Wiadomo już, że skoczek nie pojawi się w najbliższy weekend w Engelbergu, ale ma zielone światło do startu w Turnieju Czterech Skoczni. Nowy trener Słoweńców oznajmił, że pałeczkę od byłego już trenera reprezentacji przejął w sposób pokojowy i w pozytywnej atmosferze: - Gorazd przesłał mi całą dokumentację dotyczącą treningu zawodników. Przyjechał do Planicy na trening, uścisnął wszystkim rękę i powiedział, że będzie w dalszym ciągu kibicował chłopakom. Otrzymał od nich na pożegnanie koszulkę  z podpisami. Powiedział, że gdybym czegoś potrzebował, jest do mojej dyspozycji. Jestem mu za to wdzięczny -oznajmił Hrgota.