Strona główna • Puchar Świata

Janne Ahonen: "Nie jestem jeszcze w szczytowej formie"

Janne Ahonen jest aktualnie bezsprzecznie najlepszym skoczkiem świata, co potwierdził nie dając szans rywalom w sobotnim oraz niedzielnym konkursie w Kuusamo. Dziś wysoką formę pokazał także Thomas Morgenstern - jeden z przedsezonowych faworytów - a sporą niespodziankę sprawił swym kibicom Czech - Jakub Janda.

Janne Ahonen był zdziwiony przewagą, z jaką wygrał oba konkursy w Kuusamo, jednak Fin już teraz myśli o kolejnych zawodach:

"Sądzę, że muszę skakać bardzo dobrze również i w następny weekend. Moi rywale z pewnością będą silniejsi."

Ahonen nie uważa jednak, że jest już w szczytowej formie:

"Byłem już w takiej formie wcześniej. Myślę, że po prostu inni skoczkowie na razie nie są tak mocni, jak na początku ubiegłego sezonu."

Także Thomas Morgenstern był bardzo zadowolony ze swojej dyspozycji w ten weekend, ale już przed zawodami, z występem w Kuusamo wiązał duże nadzieje:

"Miałem świetny trening w Seefeld. Spodziewałem się, że będę w pierwszej piątce lub nawet na podium."

Ambitny Austriak chce dużo osiągnąć w tym sezonie:

"Chcę być w czołowej piątce Pucharu Świata. W Mistrzostwach Świata chciałbym przede wszystkim otrzymać szansę występu we wszystkich czterech konkursach. Może nawet zdobędę medal."

Morgi był czwarty w ubiegłorocznym Turnieju Czterech Skoczni, a w tym sezonie chciałby uplasować się w pierwszej trójce.

Rewelacja dnia - Jakub Janda - zajął dziś trzecią lokatę, co jest jego drugim najlepszym osiągnięciem w historii startów w Pucharze Świata. Janda był bardzo szczęśliwy ze swego wyniku, szczególnie iż sytuacja czeskich skoków jest aktualnie bardzo trudna:

"To był bardzo ważny konkurs dla mnie. Czeskie skoki są w opłakanym stanie i ten wynik wiele znaczy dla ich dalszego losu."