Koronawirus w słoweńskiej ekipie, zmiany w składzie na Rumunię

Tylko czterech skoczków będzie reprezentować Słowenię podczas najbliższych zawodów z cyklu Pucharu Świata. Pierwotny plan musiał zostać zmieniony z powodu wykrycia kolejnego przypadku koronawirusa w zespole. Liderzy drużyny Roberta Hrgoty w najbliższym czasie będą trenować pod kątem mistrzostw świata.

Jeszcze w niedzielę słoweńskie media informowały, iż w Râșnovie szansę powalczenia o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata dostaną Tilen Bartol, Ziga Jelar, Rok Justin, Lovro Kos, Cene Prevc oraz Anze Semenic.

Niestety, jak podaje tamtejsza federacja narciarska, plany musiały zostać zweryfikowane. Ze względu na przypadek koronawirusa w zespole, który w miniony weekend rywalizował w Pucharze Kontynentalnym w Klingenthal, drugoligowcy zostali profilaktycznie odsunięci od skoczków walczących o przepustkę na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Z tego powodu do Rumunii udadzą się tylko Jernej Presecnik, Tilen Bartol, Ziga Jelar i Cene Prevc, który tej zimy przechorował COVID-19.

Żeńską część słoweńskiej drużyny w Râșnovie reprezentować będą Katra Komar, Jerneja Brecl, Spela Rogelj, Ursa Bogataj, Ema Klinec oraz Nika Kriznar.

W tym czasie czołowe postacie słoweńskiej kadry narodowej - Anze Lanisek, Bor Pavlovcic, Domen Prevc i Peter Prevc - pozostaną w kraju, gdzie będą szykować się do najważniejszej imprezy sezonu 2020/21, czyli do światowego czempionatu. Timi Zajc został odsunięty od składu, aby w domowym zaciszu przygotować się do finału sezonu w Planicy.