Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Jakub Janda "Ja nie jestem cudotwórcą"

Już w najbliższy weekend Puchar Świata w skokach narciarskich przeniesie się do znajdującego się tuż przy polskiej granicy czeskiego Harrachova. Organizatorzy obawiają się jednak, że brak śniegu może ich zmusić do odwołania zawodów. Jedno jest pewne: jeśli pogoda nie spłata figla, polskich fanów skoków w Harrachovie z pewnością nie zabraknie.

Najlepiej spisujący się ostatnio czeski skoczek Jakub Janda zapytany, ilu rodaków przyjedzie oglądać jego loty odpowiedział z uśmiechem, że będzie ich mniej niż Polaków:

"U was skoki to fenomen, popularność Małysza nie równa się z niczym. Ja nawet o czymś takim nie marzę. Małysz dokonał w Polsce cudu, ale ja nie jestem cudotwórcą. My mamy w Czechach wielu znakomitych sportowców, mistrzów olimpijskich, świetnych hokeistów. A wy, z tego co wiem, macie jakiegoś dobrego karatekę i Małysza, który w zimie nie ma żadnej konkurencji."- powiedział Jakub Janda.

Trudno nie przyznać czeskiemu skoczkowi racji, choć zapewne tajemnicą pozostanie, skąd wziął tego karatekę. Wydaje się jednak, że jesli Jakub Janda będzie kontynuował swoją dobrą passę na skoczniach i dalej tak świetnie spisywał się podczas zawodów Pucharu Świata, liczba jego czeskich fanów będzie rosła.