Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Thomas Diethart powraca do skoków!

Sensacyjne informacje dochodzą z Austrii. Triumfator 62. Turnieju Czterech Skoczni, Thomas Diethart chce wrócić do sportu i ponownie spróbować swoich sił w skokach narciarskich. Dzięki pomocy Austriackiego Związku Narciarskiego (ÖSV) zawodnik ma mieć zapewnione warunki do treningu w Innsbrucku. 29-latek czeka teraz już tylko na zgodę od lekarzy.


W listopadzie 2017 roku światem skoków narciarskich wstrząsnęły zdjęcia poturbowanej twarzy Thomasa Dietharta. Austriak zaliczył groźny upadek na skoczni w Ramsau, zaś z powodu obrażeń spędził kolejne dni w szpitalu. Wówczas triumfator TCS podjął decyzję o zakończeniu sportowej kariery, którą ogłosił publicznie w kwietniu 2018 roku.

Trzy i pół roku po upadku rany już dawno się zagoiły, ale i przemyślenia byłego skoczka uległy dużym zmianom. Thomas Diethart tak naprawdę nigdy nie rozstał się na dobre ze sportem. W październiku 2020 roku został zauważony w gronie zawodników trenujących na obiektach w Oberstdorfie. Teraz szykuje się na spektakularny powrót i wznowienie kariery. Jak dowiedziały się lokalne media, 29-latek jest już po rozmowach z Austriackim Związkiem Narciarskim. - Podjęliśmy już wszystkie środki ostrożności i będziemy go wspierać w planach. "Didl" może trenować wspólnie z kadrowiczami w bazie w Innsbrucku - informuje dyrektor sportowy związku, Mario Stecher.

 

W sprawie powrotu Dietharta do zawodowego sportu musi jednak wypowiedzieć się jeszcze strona medyczna. Powracający reprezentant Austrii będzie potrzebował odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego. - Musimy być pewni, czy będzie to bezpieczne rozwiązanie. Jako związek nie chcemy ryzykować - tłumaczy Stecher.

Thomas Diethart pod koniec kariery zaliczył trzy groźne upadki, które niosły za sobą urazy zdrowotne. Pierwsze zdarzenie miało miejsce podczas Pucharu Kontynentalnego w Brotterode, gdzie doznał urazów twarzy oraz stłuczenia kręgosłupa. Krótko później Austriak upadł na treningu. Największe konsekwencje pociągnął za sobą wypadek w Ramsau. Diagnoza skoczka wskazywała silny wstrząs mózgu, urazy płuc i ogromne obrażenia twarzy.

 

Sensacyjny zwycięzca 62. Turnieju Czterech Skoczni jednak się nie poddaje. Furorę w sztabie szkoleniowym Austrii robią nagrania z obecnego treningu zawodnika, który po kilku latach przerwy od zawodowej kariery wciąż prezentuje wysoką moc odbicia. W minionych latach najgłośniej było o powrotach Janne Ahonena. Legendarny Fin w ostatnich sezonach startów był jednak tylko cieniem samego siebie z okresu największych sukcesów. Jak będzie w przypadku Thomasa Dietharta? Najprawdopodobniej dowiemy się tego już w najbliższych miesiącach.