Johansson przeszedł operację, Tande trenuje w siłowni

Połowa członków norweskiej drużyny, która w grudniu obroniła zespołowe złoto mistrzostw świata w lotach narciarskich, tej wiosny pracuje nad powrotem do pełni sił. Daniel-Andre Tande chwali się postępami w rehabilitacji, a Robert Johansson przeszedł zabieg pleców.

Bóle pleców były zmorą byłego rekordzisty świata w długości skoku od ponad roku. W tym tygodniu wicemistrz świata z dużego obiektu trafił na stół operacyjny. - To była endoskopowa operacja, podczas której usunięto wybrzuszenia z dysku międzykręgowego. Operacja poszła dobrze i czuję wielką poprawę w kontekście tego, co mi przeszkadzało - mówi Johansson cytowany przez berkutschi.com.

- Ten problem przysłonił poprzednie dwa sezony. Po wykonaniu rezonansu magnetycznego doszliśmy do wniosku, że operacja była konieczna - dodaje 31-latek, który mimo problemów nadal należał do światowej czołówki. W poprzednim sezonie Norweg wygrał zawody w Lahti, a do tego dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium w Zakopanem.

Zobacz też: Siódemka Stoeckla na sezon olimpijski

Wisienką na torcie minionej zimy był światowy czempionat w Bawarii, podczas którego Johansson zdobył dwa srebrne medale. Najpierw w mikście na normalnym obiekcie, a następnie w indywidualnych zmaganiach na dużej skoczni. - Nie mogę się doczekać wznowienia treningów. Zrobię wszystko, aby być w 100 procentach gotowym na obfitującą w duże imprezy zimę - dodaje drużynowy mistrz olimpijski z Pjongczangu.

Tymczasem Daniel-Andre Tande, który dochodzi do formy po makabrycznym upadku na Letalnicy, dokonuje kolejnych postępów w rehabilitacji. Na początku tygodnia 27-latek podzielił się z kibicami nagraniem z siłowni, gdzie w towarzystwie trenera wykonuje ćwiczenia ze sztangą. Przypomnijmy, iż mistrz świata w lotach z 2018 roku przed niespełna dwoma miesiącami przebił płuco, złamał obojczyk, a także doznał licznych obrażeń głowy czy szyi.

W sezonie olimpijskim łączoną reprezentację Norwegii kobiet i mężczyzn współtworzyć będzie siedmiu skoczków. Wśród nich są wspomnieni Johansson i Tande, a także Halvor Egner Granerud, Marius Lindvik, Johann Andre Forfang, Thomas Aasen Markeng i Anders Fannemel.

Zobacz też: Kiedy Tande wróci na rozbieg? "Możemy go zobaczyć dość wcześnie na skoczni"