Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Tymoteusz Amilkiewicz i Klemens Joniak - nowe twarze w kadrze młodzieżowej

Tegoroczna edycja LOTOS Cup w kategorii "Młodzicy" minęła pod znakiem rywalizacji Klemensa Joniaka z Tymoteuszem Amilkiewiczem. Dla juniorów urodzonych w 2005 roku nagrodą za udaną zimę było powołanie do młodzieżowej kadry narodowej na sezon olimpijski.


Minionej zimy młodzicy wzięli udział w siedmiu konkursach z cyklu LOTOS Cup 2021. Cztery z nich padły łupem Klemensa Joniaka (LKS Poroniec Poronin), a w trzech pozostałych brylował Tymoteusz Amilkiewicz (AZS Zakopane).

- Rywalizacja jest ważna, ale jesteśmy kolegami ze skoczni - mówi Amilkiewicz w rozmowie ze Skijumping.pl. - Na skoczni jest miejsce na rywalizację i koleżeństwo, rozkłada się to pół na pół - wtóruje mu Joniak.

Pandemia wywarła ogromny wpływ nie tylko na światową czołówkę, ale i na adeptów skoków narciarskich. - W minionym sezonie startowaliśmy tylko w cyklu LOTOS Cup. Przed pandemią jeździliśmy na zagraniczne zawody młodzieżowe - zauważa Amilkiewicz. - Fajnie, że odbywały się konkursy LOTOS Cup. W przeciwnym razie nie byłoby żadnych zawodów, a dzięki temu udało się poskakać - podkreśla rolę krajowych zmagań Joniak.

Kamil Stoch miał już za sobą debiut w Pucharze Świata, kiedy obaj zawodnicy przychodzili na świat. Dlaczego wybrali tę dyscyplinę sportu? - Często śledziłem skoki w telewizji. Koledzy zaproponowali mi spróbowanie swoich sił, a następnie zapisałem się na treningi - odpowiada członek LKS Poroniec Poronin. - Oglądało się Adama Małysza, gdy byliśmy jeszcze mali - dodaje reprezentant AZS Zakopane.

Obaj młodzi sportowcy mieli już okazję startować w mistrzostwach kraju z najbardziej znanymi polskimi skoczkami. Jak juniorzy odbierają obecność utytułowanych rodaków podczas tego typu sprawdzianów? - Na zawodach nie zwraca się na to uwagi - twierdzi Amilkiewicz. - Fajnie, że jest okazja trenować i spotkać się z takimi osobami - uważa Joniak.

Duet w maju wziął udział w pierwszym zgrupowaniu kadry młodzieżowej w ramach sezonu 2021/22. Zespół kierowany od tej wiosny przez Daniela Kwiatkowskiego przez niespełna tydzień ćwiczył w nadmorskim Cetniewie.

- To spełnienie jakiegoś marzenia. Teraz pozostaje dążyć do dalszych celów. Dajemy z siebie sto procent i skupiamy się na sporcie - komentuje Amilkiewicz powołanie do młodzieżowej kadry narodowej. - To wyróżnienie i wejście na wyższy poziom. Wszystko zaczyna robić się poważne, podchodzimy do tego profesjonalnie. Taki styl życia to sama przyjemność, dobrze dać z siebie maksimum na treningu - uzupełnia Joniak.

Korespondencja z Cetniewa, Dominik Formela