Strona główna • Fińskie Skoki Narciarskie

Śpiewak operowy nowym szefem Ahonena

Janne Ahonen, który ostatnie lata spędził w sztabie szkoleniowym fińskiej reprezentacji kombinatorów norweskich, jako specjalista od kwestii sprzętowych, zmienił branżę i zajął się zawodowo swoją drugą pasją - samochodami. Znalazł zatrudnienie w firmie będącej dealerem samochodów kempingowych. Jego nowym szefem jest... śpiewak operowy. 

 - Dla mnie to jest trudna i bolesna sytuacja, bo ta praca była sprawą mojego serca - mówił pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni krótko po ogłoszeniu swojej decyzji o rozstaniu z kadrą kombinatorów. -  Biłem się z myślami przez całą wiosnę. To był miły czas, który dawał dużo satysfakcji, ale czasami w życiu trzeba myśleć o sobie. Zawsze interesowałem się wszelkimi pojazdami samochodowymi oraz budownictwem. Kampery niejako łączą te dwie płaszczyzny.

Spiritus movens ostatnich zmian w życiu zawodowym Ahonena jest Mika Pohjonen, 47-letni światowej sławy śpiewak operowy, a także posiadacz niezwykle prestiżowego w Finlandii tytułu króla tanga. Poza działalnością muzyczną artysta jest też właścicielem firmy produkującej i sprzedającej kampery. W ostatnim czasie mocno postawił na rozwój firmy. Wynajął nową siedzibę, trzykrotnie większą od poprzedniej, a także poszerzył personel, dookoptując do swojego zespołu ludzi z doświadczeniem i odpowiednimi umiejętnościami, w tym Janne Ahonena. Obaj panowie znają się od lat, połączyła ich kiedyś pasja do motoryzacji.


- Dla nas Janne jest nie tylko królem przestworzy i mistrzem w skokach narciarskich. To przede wszystkim pełnokrwisty członek naszej społeczności motoryzacyjnej. Przychodzi do nas, bo wie, że czeka na niego świetny zespół. W razie potrzeby Janne będzie sprzedawał samochody, ale bardziej ma się skupiać na kwestiach sprzętowych, na wyposażeniu kamperów. Ma dość szeroki zakres obowiązków. Jest niesamowicie wszechstronnym facetem z wysokimi umiejętnościami - chwali swojego nowego pracownika Pohjonen. 

Przypomnijmy, że 44-letni dziś Ahonen zakończył ostatecznie swoją długą karierę skoczka po sezonie 2017/18, w którym nie był już w stanie skakać na poziomie umożliwiającym mu punktowanie w zawodach Pucharu Świata. Miejsce w trzydziestce, 27., zajął tylko podczas konkursu na mniejszej skoczni rozgrywanego w ramach igrzysk w Pjongczangu. Była to jego siódma olimpiada.