Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

Ukraina będzie walczyć o ZIO 2030. "MKOl ciepło przyjął tę inicjatywę"

Pojawiające się co jakiś czas informację na temat włączenia się Ukrainy do batalii o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2030 roku traktowano dotąd z przymrużeniem oka. Najwyższe władze państwowe zapewniają jednak, że sprawę traktują bardzo poważnie i już wkrótce zamierzają złożyć wniosek aplikacyjny. 

W miniony weekend prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach gościł na Ukrainie, gdzie spotkał się między innymi z prezydentem Kraju Wołodymirem Zełenskim. W poniedziałek MKOl poinformował, że już wkrótce w Lozannie podejmie ukraińskich urzędników, aby rozpocząć formalne rozmowy pomiędzy stronami. - Prezydent Bach bardzo ciepło przyjął ukraińską inicjatywę. Bardzo ceni wielką sportową tradycję tego kraju, jest pod wrażeniem imponującej prezentacji dotyczącej infrastruktury sportowej, którą obejrzał - poinformował rzecznik komitetu. 

Wielkim orędownikiem tego przedsięwzięcia jest również przewodniczący krajowego komitetu olimpijskiego, legendarny lekkoatleta Siergiej Bubka. Ubiegłoroczne doniesienia mówiły o tym, że impreza miałaby zostać rozegrana w trzech głównych lokalizacjach, we Lwowie, na Połoninie Borżawskiej i w Tysowcu, gdzie odbyłyby się konkurencje narciarstwa klasycznego w tym konkursy skoków narciarskich. Dziś znajduje się tam nieczynny kompleks pięciu skoczni od K-10 do K-90. 

Jakiś czas temu polskie media informowały, że w ewentualnych ukraińskich igrzyskach miałaby partycypować Polska, udostępniając gospodarzom imprezy Wielką Krokiew. Tę informację zweryfikowaliśmy u źródła, otrzymując od Polskiego Komitetu Olimpijskiego następującą informację: "PKOl nie otrzymał żadnej propozycji, ani oferty w tej sprawie. Nie toczą się też żadne rozmowy na temat wspólnej organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Polsce i na Ukrainie."

Przypomnijmy, że Lwów był kandydatem, podobnie jak Kraków, do organizacji ZIO 2022, wycofał się jednak z wyścigu o igrzyska ze względu na agresję militarną ze strony Rosji. Jedynym oficjalnym kandydatem do przeprowadzenia imprezy w 2030 roku jest japońskie Sapporo. Ponadto o prawa organizacji chcą starać się dwie kandydatury z Ameryki Północnej, amerykańskie Salt Lake City i kanadyjskie Vancouver, które organizowały już zimowe igrzyska w XXI wieku, a także hiszpańska Barcelona. W styczniu tego roku o planach złożenia wniosku aplikacyjnego poinformowała leżąca na Uralu rosyjska Ufa. W ślad za tymi deklaracjami nie poszły jednak żadne konkretne działania.