Omikron pokrzyżował plany Norwegów, Stoeckl wierny swoim wyborom
Siódemka Norwegów, która punktowała w Niżnym Tagile i Ruce, będzie kontynuowała występy w Pucharze Świata. Tymczasem reprezentantów tego kraju zabraknie w Chinach, gdzie w najbliższy weekend odbędzie się próba przedolimpijska połączona z inauguracją Pucharu Kontynentalnego.
W piątkowych kwalifikacjach na skoczni im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle-Malince pokażą się Anders Fannemel, Johann Andre Forfang, Robert Johansson, Marius Lindvik, Daniel-Andre Tande, Fredrik Villumstad i Halvor Egner Granerud, który w poniedziałek trenował na Rukatunturi po pucharowym blamażu.
Przeczytaj też: Zapaść formy Graneruda. "Wszystko może zmienić się w mgnieniu oka"
- Wszyscy zawodnicy, z wyjątkiem Halvora, zdobyli punkty w Finlandii, więc kontynuujemy sezon w niezmienionym składzie. Ostatni weekend był dla nas wymagający, ale jesteśmy niemal pewni, że poziom techniczny jest większy niż pokazują to wyniki. Halvor chciał potrenować dodatkowy dzień w Ruce i pod okiem Andreasa Vilberga zaliczył dwie sesje na skoczni. Wygląda to obiecująco, Halvor zyskał więcej pewności siebie - czytamy słowa Alexandra Stoeckla na skiforbundet.no.
- Nie mogę doczekać się Wisły, pełnych trybun i okazji do rewanżu - mówi Granerud, który po dwóch podiach w Niżnym Tagile nie awansował do sobotnich i niedzielnych zawodów w Ruce.
Po czterech konkursach najlepsza ekipa minionego sezonu i aktualni mistrzowie olimpijscy w drużynie zajmują 4. miejsce w Pucharze Narodów. Ich strata do liderujących Niemców to 307 punktów. W czołowej "10" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata plasują się Granerud (5. lokata) i Lindvik (10. pozycja).
Co z resztą norweskich skoczków? Rezerwa grupy wybranej przez austriackiego szkoleniowca w najbliższy weekend miała przetestować olimpijski kompleks w Zhangjiakou. Wyjazd w ostatniej chwili odwołano ze względu na szybko rozwijający się wariant koronawirusa - omikron.
- Po wypełnieniu kilku formularzy wizowych, pomiarach temperatury i innych kwestiach logistycznych w ostatnich tygodniach, wyjazd na otwarcie Puchar Kontynentalnego 2021/22 w Chinach zostały odwołany dla norweskiej drużyny. Stało się to niespełna 48 godzin przed wyjazdem - przekazał Joacim Oedegaard Bjoereng, jeden z norweskich zawodników.
- Jeszcze dwa dni temu w planie była podróż. To był niezwykle kosztowny wyjazd. Pomyśleliśmy, że jest to ważne w kontekście sprawdzenia tego miejsca przed igrzyskami. Przede wszystkim chodzi o niepewność, co się stanie, jeśli ktoś zostanie tam zarażony. Jest masa znaków zapytania związana z izolacją i kwarantanną w Chinach. Nikt z nas nie chce narażać nikogo na tę niepewność. Ludzkie względy przeważyły udział w zawodach i zbieranie informacji - przekazał NRK kierownik reprezentacji narodowej skoczków, Clas Brede Braathen.
XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pekin 2022 mają ruszyć 4 lutego. - Mamy doświadczenie w walce z koronawirusem. W pełni wierzę, że Chiny będą w stanie zorganizować igrzyska zgodnie z planem, bezproblemowo i pomyślnie - uspokaja Zhao Lijian, rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, cytowany przez NRK.
Uczestnicy igrzysk muszą być w pełni zaszczepieni. W przeciwnym razie udział w imprezie muszą poprzedzić 21-dniową kwarantanną w Państwie Środka. Na trybunach mają pojawić się tylko lokalni kibice.