Powrót Hannawalda do życia publicznego

Przed sezonem wiele spekulowano na temat Svena Hannawalda. Jego ewentualnego powrotu lub zakończenia kariery. Cierpiący na syndrom wypalenia skoczek powraca do życia publicznego. Pojawił się już na oficjalnej gali z okazji wręczania nagród Sportowca z Sercem. Udzielił także pierwszego wywiadu po opuszczeniu kliniki.

Początkowo sądzono, iż Sven Hannawald wystąpi jako przedskoczek na Turnieju Czterech Skoczni. Informację, jaką nasz serwis podał potwierdził komentator Telewizji Polskiej Stanisław Snopek. Dziś już wiadomo oficjalnie, iż Hanni pojawi się w Oberstdorfie tylko w charakterze widza.

Udział Svena jako przedskoczka nie jest wskazany z psychologicznego punktu widzenia. Jest jeszcze za wcześnie, aby mógł wrócić do tego, co robił przez ostatnie kilkanaście lat. Ewentualny powrót mógłby grozić ponownym załamaniem nerwowym. Z tego względu 30-letni zawodnik polega na opinii swojego lekarza, że należy jeszcze poczekać.

Sven Hannawald przyznaje publicznie, iż sam nie wie, dlaczego zachorował. Przyczyną najprawdopodobniej była presja, której nie wytrzymał. Podczas terapeutycznych sesji poradzono mu, aby skoncentrował się na tym, co go fascynuje. Jedną z jego pasji są wyścigi samochodowe. Sven otrzymał niedawno licencję kierowcy rajdowego.

Sven chciałby jeszcze wrócić na skocznię. Nie będzie to łatwe zadanie Hannawald nie spełnia bowiem warunków nowego regulaminu. Musiałby przytyć 5 kilo, co jak twierdzi sam zainteresowany, jest możliwe.

Hannawald nie zerwał jednak całkowicie ze skokami i swoimi kolegami. Pozostaje w ciągłym kontakcie z Nicole Hoffmeyer, fizjologiem kadry niemieckiej. Żywo interesuje się wiadomościami ze świata narciarskiego i podziwia wyczyny niedawnego rywala z Finlandii, Janne Ahonena.

Święta, które już stoją u progu drzwi, Hanni zamierza spędzić z rodziną w przyjemnej atmosferze. Na stole z pewnością pojawią się wypieki przygotowane przez Svena.