Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Hayboeck wrócił na skocznię po kontuzji

- Właśnie oddałem pierwsze skoki w Seefeld. To była fajna sprawa, której naprawdę nie mogłem się doczekać - przekazał dziś reprezentant Austrii Michael Hayboeck, który dwa miesiące temu przeszedł operację pleców. Na razie nie wiadomo, kiedy skoczek będzie mógł powrócić do rywalizacji w Pucharze Świata.


- Fizycznie wszystko jest w porządku, nie zauważyłem żadnych problemów związanych z kontuzją i operacją. Zaczynam odpowiednio przygotowywać się na skoczni, zobaczymy kiedy będę gotowy na powrót do Pucharu Świata - dodał podopieczny Andreasa Widhoelzla, którego intensywny ból pleców, zdiagnozowany jako dyskopatia, wykluczył  ze startu w finałowych zawodach z cyklu Letniego Grand Prix w Klingenthal. Oprócz samego bólu doskwierało mu uczucie drętwienia w lewej nodze. Konieczna okazała się operacja, która przebiegła prawidłowo. 

Problemy z plecami nie są niczym nowym dla mistrza świata juniorów z 2010 roku. Hayboeck wielokrotnie zmagał się z dolegliwościami bólowymi, a przed dwoma laty wymusiło to na nim długą przerwę podczas letnich przygotowań. Minionej zimy Austriak sześciokrotnie plasował się w czołowej "10" zawodów z cyklu Pucharu Świata. Najbliżej podium był na Letalnicy, gdzie w jednym z konkursów wywalczył 4. lokatę.

Ostatniego lata Hayboeck dwukrotnie rywalizował o punkty do klasyfikacji generalnej Grand Prix. W Courchevel odpadł po pierwszej serii, a na domowym obiekcie w Hinzenbach został sklasyfikowany na 23. pozycji. W swojej dotychczasowej karierze reprezentant klubu UVB Hinzenbach pięciokrotnie wygrywał zawody Pucharu Świata, po raz ostatni przed pięcioma laty, w grudniu 2016 roku w Engelbergu. 22 razy stawał na podium, listę jego pudeł w PŚ zamyka trzecie miejsce w Lahti w 2020 roku.