Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

"Każdy pracował nad czymś innym" - trener Maciusiak o treningach w Ramsau

Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Andrzej Stękała i Jakub Wolny wrócili na arenę międzynarodową. Prawo startu w sobotnim konkursie w Engelbergu wywalczyło trzech z nich, choć nie wszystkim przyszło to bez trudu. - Chcieliśmy potrenować i udało się to zrobić w fajnych warunkach - mówi trener Maciej Maciusiak, który towarzyszył wspomnianym kadrowiczom podczas ubiegłotygodniowych zajęć w Ramsau.


Wspomniana czwórka została wycofana z Pucharu Świata po nieudanym otwarciu olimpijskiej zimy. - Skoki narciarskie są na tak wysokim poziomie, że w tydzień nie zbuduje się formy. Wszyscy to wiemy. Chodziło o to, by niektórzy odpoczęli od startów i spokojnie potrenowali. Do Austrii pojechało czterech zawodników i każdy pracował nad czymś innym - rozpoczyna niespełna 40-letni trener.

- Dawidowi Kubackiemu wróciło zatracone czucie. Teraz można korygować błędy, które nadal są. Tego nie udało się do końca wyeliminować. Jakub Wolny zaczął dobrze skakać, co potwierdził później na treningu w Wiśle. W piątek w Engelbergu zabrakło tego potwierdzenia, ale ze skoku na skok spisywał się coraz lepiej. Andrzej jest mało stabilny. Było mało bardzo dobrych prób. Klemens Murańka? Gorsze treningi przeplatał z lepszymi i tak to wyglądało. Chcieliśmy potrenować i udało się to zrobić w fajnych warunkach - relacjonuje jeden z asystentów Michala Doležala.

Jak wyglądał czas spędzony przez Polaków w Austrii? - Nie chcieliśmy spędzać całego dnia na skoczni. Wszystko było dobrze przemyślane i zorganizowane. Zawodnicy skakali tylko raz dziennie, oprócz piątku. Tego dnia była super pogoda i zdecydowaliśmy się na dwie sesje. Łącznie zaliczyliśmy cztery treningi, po czym przejechaliśmy do Wisły. Te próby chcemy przełożyć na Engelberg. Na pewno nie dzieli nas przepaść, choć nie są to oczekiwane wyniki. Robimy wszystko, by było lepiej - zapewnia szkoleniowiec w rozmowie ze Skijumping.pl.

Ramsau przed laty uchodziło za świetne miejsce do szlifowania formy przez skoczków. - To obiekt starego profilu. Polecamy Ramsau jako miejsce treningowe, ale polskie skocznie na pewno są lepsze - dodaje Maciusiak.

W piątkowych kwalifikacjach Kubacki został wyprzedzony między innymi przez Witalija Kaliniczenkę z Ukrainy. - Dla Dawida to też trudna sytuacja. Szału nie było, ale pierwszy skok treningowy Dawida był przyzwoity. Pojawiło się troszkę napięcia i w kwalifikacjach może chciał nieco więcej - dodaje Maciusiak, który nawiązuje 129-metrowego lotu, który dał Kubackiemu 22. pozycję w premierowej rundzie treningowej.

Korespondencja z Engelbergu, Dominik Formela