Wirus dopadł Polaków. Komentarz Kubackiego i Wąska
Dawid Kubacki oraz Paweł Wąsek nie wezmą udziału w zawodach z cyklu Pucharu Świata w Zakopanem. Naszych kadrowiczów z występu przed własną publicznością wykluczyły pozytywne wyniki testów wykonanych pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2. To kolejne absencje w szeregach reprezentacji Polski po środowej kontuzji Kamila Stocha.
- Niestety, COVID mnie dopadł i póki co mogę rywalizować jedynie wirtualnie - pisze Paweł Wąsek, który podczas izolacji ćwiczy między innymi w domowym symulatorze wyścigowym.
- Szkoda, bo bardzo cieszyłem się na konkursy w Zakopanem wraz z kibicami. Najważniejsze, że na razie czuję się dobrze i mogę trenować w domu - dodaje 22-latek, który w minioną niedzielę po raz pierwszy w karierze reprezentował nasz kraj w konkursie drużynowym. Polska w Bischofshofen zajęła piątą lokatę.
Przeczytaj także: Kamil Stoch nie wystartuje w Zakopanem!
Na rozbiegu Wielkiej Krokwi w najbliższy weekend zabraknie też Dawida Kubackiego.
- Niestety i mnie dopadło. W tym roku nie będzie mi dane poczuć atmosfery zawodów w Zakopanem - smuci się mistrz świata z 2019 roku z Seefeld.
- Będę trzymał kciuki za kolegów sprzed telewizora - dodaje 31-latek, który poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, iż pozytywny wynik testu otrzymała też jego roczna córka.
Jak podaje Kacper Merk z Eurosportu, nasi zawodnicy pozostaną w izolacji co najmniej do 23 stycznia. Kadra na igrzyska w Pekinie musi zostać wybrana do 17 stycznia, natomiast zmian w składzie można dokonywać do 24 stycznia. Testy przed Pucharem Świata w Titisee-Neustadt zostaną wykonane w najbliższą środę. W piątek wyjaśnią się też losy Jakuba Wolnego, który w tym tygodniu otrzymał niejednoznaczny wynik testu.
Piątkowe kwalifikacje na Wielkiej Krokwi rozpoczną się o 18. Oficjalny trening zaplanowano na godzinę 15:30. Sobota to dzień przeznaczony na zmagania zespołowe, z kolei w niedzielę na 140-metrowym obiekcie odbędzie się konkurs indywidualny.