Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Pozytywne informacje po groźnym upadku Seliny Freitag

Wszystko wskazuje na to, że bardzo poważnie wyglądający upadek reprezentantki Niemiec Seliny Freitag doznany podczas dzisiejszego konkursu Pucharu Świata pań w Willingen nie pociągnie za sobą poważnych konsekwencji. Młodsza siostra Richarda Freitaga przebywa aktualnie w szpitalu pod fachową opieką.


Konkurs w Willingen składający się z jednej tylko serii rozgrywany był w trudnych warunkach atmosferycznych. Wiatr nie miał jednak wielkiego wpływu na upadek Niemki, która przewróciła się tuż po wylądowaniu i uderzyła z dużą siłą głową oraz górną częścią ciała o zeskok. Wypadek, do którego doszło mógł być skutkiem nierówności na zeskoku oraz błędem samej zawodniczki, która podczas lądowania dotknęła o siebie czubami nart. Skoczkini była jednak w stanie opuścić zeskok o własnych siłach.

Wieści płynące ze szpitala, do którego została przetransportowana są jednak pozytywne. - To było szczęście w nieszczęściu – powiedział rzecznik Niemieckiego Związku Narciarskiego Florian Schwarz telewizji ZDF.  - Najwyraźniej ujdzie jej to na sucho. Selina przekazuje wam pozdrowienia, trzymając oba kciuki do góry. 

Upadek Niemki wstrząsnął zawodniczkami, które czekały na górze na oddanie swojego skoku. Najbardziej przeżyła go Austriaczka Eva Pinkelnig. - Po upadku Seliny powinnam odmówić skakania w tym konkursie. Powiedziałam sobie, że jeśli dziś będzie druga seria, to nie będę już skakać - powiedziała cytowana przez agencję DPA zawodniczka, która w swojej próbie osiągnęła zaledwie 70 metrów. Przypomnijmy, że blisko 21-letnia Selina Freitag została powołana do niemieckiej kadry na igrzyska olimpijskie.