Strona główna • Puchar Świata

Morgenstern:"Teraz ja miałem trochę szczęścia..." - wypowiedzi po zawodach w Innsbrucku

Już 10 konkurs tego sezonu zakończył się zwycięstwem Janne Ahonena. Na drugim stopniu podium stanął reprezentant Polski Adam Małysz, a trzeci był Czech Jakub Janda. 6 stycznia ostatnie zawody 53. Turnieju Czterech Skoczni, tym razem najlepsi skoczkowie spotkają się w Bischofshofen czy i tu "Dominator" wygra?

Po zawodach Janne Ahonen zwrócił uwagę, że warunki panujące na skoczni były trudne i nierówne. To była trudna sytuacja, warunki zmieniały się cały czas. Nikt nie wiedział czy trafi na dobre czy złe. W dzisiejszym konkursie, musieliśmy walczyć nie tylko przeciwko sobie, ale także z warunkami atmosferycznymi. Nie myślę o czwartym zwycięstwie, raczej o wygranej w końcowej klasyfikacji. Chociaż skocznia w Bischofshofen należy do moich ulubionych, istnieje możliwość, że nie wygram. Wszystko może się zdarzyć.

W najlepszej "10" konkursu znalazł się Martin Schmitt, który dziś zdobył również nominację do drużyny na Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie.Jestem bardzo szczęśliwy. To był bardzo ważny dla mnie krok do przodu. Wreszcie mogłem oddać dwa porządne skoki w konkursie. Dziś nie miałem pecha jeśli chodzi o warunki pogodowe. Przerwa przed moim drugim skokiem była bardzo stresująca.

Trener Niemców Peter Rohwein może dzisiejszy konkurs zaliczyć do udanych.Martin ze skoku na skok jest coraz lepszy. Jestem zadowolony z Michaela Uhrmanna. Ostatnio Georg Spaeth osiąga słabsze rezultaty.

Dziś Thomas Morgenstern z 23 miejsca po pierwszej serii wskoczył na 4 miejsce. Teraz ja miałem trochę szczęścia - coś nowego. Drugi skok nie był taki zły.

Jego kolega z drużyny Martin Hoellwarth również nie miał powodów do narzekania. W drugiej serii oddałem naprawdę dobry skok, ale w tych warunkach więcej nie mogłem osiągnąć.