Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Aleksander Zniszczoł poprawił rekord życiowy i kończy sezon

Aż 2627 dni wytrwał rekord życiowy Aleksandra Zniszczoła, który polski skoczek ustanowił ponad siedem lat temu w Bad Mitterndorf. W niedzielnych kwalifikacjach 28-latek uzyskał 216,5 metra, poprawiając najlepszy wynik w karierze o 3,5 metra.


- Za mną fajny dzień. Korzystałem z pogody, udało się zebrać punkty, a do tego padł rekord życiowy. Czułem się jak w Planicy - porównuje bawarską aurę do warunków znanych z marcowych lotów w Słowenii.

Lotniczą życiówką Zniszczoła od 9 stycznia 2015 roku było 213 metrów. Taki wynik wiślanin osiągnął na Kulm w Austrii. Zawody w Oberstdorfie przyniosły wyczekiwane przełamanie. - Przez kilka lat nie było mi dane, ale teraz poszło. Warto było czekać! - podkreśla.

Wicemistrz świata juniorów z 2012 roku ostatecznie uplasował się na 28. pozycji. - Zepsułem drugi skok konkursowy. Nie poszedł po mojej myśli. Wyhamowałem trochę powietrza nad bulą i zabrakło prędkości w locie.

Tej zimy Zniszczoł tylko dwukrotnie punktował pośród światowej elity, choć wystartował w dziesięciu konkursach. Łącznie zebrał raptem osiem "oczek". - Czego brakuje? Nie wiem, nie wiem... Trzeba pracować dalej, a metry przyjdą - kończy.

Aleksander Zniszczoł nie znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na finał Pucharu Świata w Planicy. Do Słowenii pojedzie Paweł Wąsek, którego Zniszczoł zastąpił w Oberstdorfie z powodu problemów zdrowotnych 22-latka.

Z Aleksandrem Zniszczołem - w Oberstdorfie - rozmawiał Dominik Formela