Strona główna • Puchar Świata

Hoellwarth "zatrzymał" Ahonena w Bischofshofen

Martin Hoellwarth to dopiero trzeci skoczek w tym sezonie, który wygrał zawody PŚ. Austriak pokonał dziś Janne Ahonena i nowego rekordzistę skoczni - Daiki Ito. Adam Małysz dziś na 7. miejscu i wypadł niestety poza podium TCS.

Adam Małysz skakał bardzo dobrze. 132,5m z niezłymi notami pozwoliło mu zająć 3 miejsce po I serii z niewielką stratą do Jakuba Jandy i trochę większą do Martina Hoellwartha. Rywal Małysza - David Lazzaroni uzyskał 118m i nie awansował do II serii.

W II serii oglądaliśmy znakomitą walkę o zwycięstwo. Do faworytów dołączył Daiki Ito, który w swoim drugim skoku pobił rekord skoczni (143,5m) i w końcu okazało się, że z 9. pozycji wskoczył na najniższy stopień podium.

Janne Ahonen uzyskał 140m i czekał na skoki pozostałych trzech zawodników. Adam Małysz i Jakub Janda uzyskali po 134,5m i nie mogli zagrozić Finowi. Pozostał Martin Hoellwarth i Austriak ku uciesze licznie zebranych kibiców, oddał bardzo dobry skok - 137,5m. Tym samym wygrał całe zawody i zabrał Janne Ahonenowi czwarte zwycięstwo w tegorocznym TCS!

Po skokach treningowych mieliśmy obawy, czy drugi Polak w konkursie pokona Roka Bankovica i jak się okazało były one słuszne - uzyskał 116m a Słoweniec 121,5m. Wynik Matei, nie pozwolił mu również awansować jako lucky looser. Szkoda, ponieważ po 3 konkursach zajmował wysoką, 14. pozycję w klasyfikacji ogólnej turnieju i straty, które poniósł zepchnęły go dość poważnie w dół.

Awansować do II serii udało się natomiast m.in. Janowi Maturze, który w bezpośrednim pojedynku pokonał Primoża Peterkę. Słoweniec zepsuł całkowicie swój skok i Czech bez problemu przeskoczył bardziej doświadczonego kolegę. Wiadome było jednak, że Maturze będzie trudno poprawić swoją pozycję w II serii i tak też się stało.

Należy dodać, że w "50" zawodów znalazło się aż 4 Czechów, co zapewne ucieszyło kibiców zza naszej południowej granicy.

Pecha miał Andreas Goldberger, któremu wypięła się przy lądowaniu narta i sympatyczny Austriak zaliczył upadek. Na szczęście wydaje się, że nie skończył się groźną kontuzją.Powrót do formy sygnalizuje Sigrud Pettersen. W II serii uzyskał 136,5m i tylko dlatego, że w I skoczył 11m mniej nie walczył o podium.

Nie udało się więc Janne Ahonenowi wygrać wszystkich 4 konkursów TCS. Jedynym, który tego dokonał pozostaje nadal Sven Hannawald. Czy z tego powodu Fin będzie niezadowolony? Raczej nie. Zwyciężył w klasyfikacji końcowej TCS, ma ogromną przewagę w klasyfikacji PŚ, utrzymuje wysoką formę i nadal będzie się liczył w walce o podium w kolejnych zawodach.

Na podsumowanie występu Polaków w tegorocznym TCS przyjdzie zapewne czas, ale trzeba zaznaczyć, że w tym sezonie to wreszcie dwa nazwiska - Małysz i Mateja. Małysz jako jeden z niewielu próbował walczyć w każdym konkursie z Janne Ahonenem, natomiast Mateja w pierwszych, "niemieckich" konkursach spisywał się bardzo dobrze i szkoda trochę, że w drugiej części, "austriackiej" zepsuł dobre wrażenie.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:

Zobacz pełne wyniki konkursu »

Zobacz klasyifkację Turnieju Czterech Skoczni...»

Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata...»

Zobacz aktualny ranking WRL »

Zobacz wszystko na temat zawodów TCS w Bischofshofen »

FILMY:

Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 132,5m...»

Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 134,5m...»

Zobacz skok Martina Hoellwartha w I serii na 135m...»

Zobacz rekordowy skok Daiki Ito w II serii na 143m...»