Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kubacki i Dolezal nagrodzeni przez PKOl, prezes Tajner potwierdza wybór Thurnbichlera

W czwartek w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyła się uroczysta gala, podczas której podsumowano tegoroczne XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Nagrodzeni zostali brązowy medalista z normalnej skoczni - Dawid Kubacki oraz trener reprezentacji Polski - Michal Dolezal. Po zakończeniu uroczystości, prezes PZN Apoloniusz Tajner potwierdził wybór Thomasa Thurnbichlera na nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych.


Rozegrane w lutym zimowe igrzyska olimpijskie zakończyły się dla reprezentacji Polski jednym medalem. Brąz w rywalizacji na normalnej skoczni w Pekinie wywalczył Dawid Kubacki, który na podium stanął w towarzystwie Ryoyu Kobayashiego oraz Manuela Fettnera. W czwartek nadszedł czas na gratulacje i podziękowania za sukces odniesiony w Chinach.

Dawid Kubacki za brąz z Pekinu otrzymał 50 tysięcy złotych oraz miał przyjemność odsłonięcia swojego krążka na ścianie polskich medali w Muzeum Sportu: - Czuję się wyróżniony, że plakieta medalu jest moją zasługą i nie tylko moją. Chciałbym, żebyśmy dzisiaj mogli odsłonić więcej medali, ale cieszę się, że chociaż ja mogłem wywalczyć ten brąz. Jest dla mnie wyjątkowy, ale jest zasługą wielu osób, które pracowały ze mną na ten sukces.

Podczas gali nagrodzony został także Michal Dolezal. Trener reprezentacji Polski za poprowadzenie Dawida Kubackiego do olimpijskiego brązowego medalu otrzymał 25 tysięcy złotych: - Wszyscy ciężko pracowali na ten sukces, nie wszystkich było widać. Mieliśmy super team. Dziękuję PZN za warunki i szansę. Wszystko fajnie działało - przyznał były już szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

Po zakończeniu gali nie zabrakło pytań o obecną sytuację w polskich skokach narciarskich: - Na razie nie wiemy nic o naszej przyszłości. Nie mamy ani oficjalnych, ani nieoficjalnych informacji. Ja w ramach turnusu rehabilitacyjnego ściągnąłem wczoraj paznokieć ze stopy i dlatego dziś kuleję - przyznał Dawid Kubacki w rozmowie dla Eurosportu.

- Nie ma szans, żebym poprowadził trójkę - Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i Piotra Żyłę. Dzisiaj rozmawiam w Polskim Związku Narciarskim o sezonie, ale to formalność. Coś się kończy, coś zaczyna. Mam dwie propozycje. Jedną od trenera reprezentacji Niemiec, Stefana Horngachera. Druga to prowadzenie jako pierwszy trener innej męskiej reprezentacji - stwierdził Michal Dolezal w wypowiedzi dla Polskiego Radia. Nieoficjalnie mówi się, że Czech otrzymał ofertę posady szkoleniowca reprezentacji Włoch.

Na olimpijskiej gali PKOl obecny był także Apoloniusz Tajner. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego potwierdził w rozmowie z Eurosportem, iż nowym trenerem reprezentacji ma zostać Thomas Thurnbichler - obecny asystent Andreasa Widhoelzla w reprezentacji Austrii.

- Thomas Thurnbichler będzie mieszkał w Krakowie, jeden z jego asystentów już tu mieszka, bo żeni się z Polką. Będzie miał pełną dowolność w wybraniu kadry, podpisujemy z nim kontrakt do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo w 2026 roku - przyznał prezes PZN.

- Rozmawiałem długo z Thomasem, jest młodym wilkiem który chce u nas wybić się na pierwszego trenera. Będzie miał pełną autonomię, rezygnujemy z usług doktora Pernitscha. Thomas zna się z Maćkiem Maciusiakiem, nie będą mieli kłopotów się dogadać - zapowiada Tajner.

O wyborze Thomasa Thurnbichlera zrobiło się głośno w polskich mediach we wtorek, po decyzjach Prezydium Polskiego Związku Narciarskiego i nieprzedłużeniu kontraktu z Michalem Dolezalem. Według informacji TVP Sport oraz Sport.pl, Austriak oprócz prowadzenia Kadry A ma również mieć wpływ na szkolenie w Kadrze B oraz Młodzieżowej. W gronie jego potencjalnych asystentów wymieniani są Marc Noelke, Mathias Hafele oraz Krzysztof Biegun.

Oficjalny komunikat Polskiego Związku Narciarskiego ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach.